Zwycięstwo w ostatnich sekundach
23-03-2023, 19:24 Dawid Kosmalski
Slavia Ruda Śląska pokonała rezerwy GKS-u Katowice 4:3 (2:2) w pierwszym meczu ligowym w 2023 roku. Gola na wagę trzech punktów w 93. minucie zdobył Adam Seiler.
Początek spotkania należał do gospodarzy, którzy stwarzali zagrożenia z bocznych sektorów boiska. W 12. minucie Slavia wywalczyła rzut z autu na wysokości pola karnego rywali, z czego udało się stworzyć pierwszą akcję bramkową. Świetne dośrodkowanie zamienił na bramkę strzałem głową Łukasz Witor. Jak się miało okazać, napastnik Slavii miał w tym meczu jeszcze dwukrotnie trafić do siatki. Wcześniej jednak świetną szansę sam na sam z bramkarzem miał Marek Szubert, ale doskonała interwencja obrońcy gości sprawiła, że Slavia wywalczyła jedynie rzut rożny. Od tego momentu w głównej roli wystąpił arbiter, który w odstępie 13 minut podyktował dwa rzuty karne dla gości. Oba pewnie wykonał Jakub Koseła, najpierw uderzając w lewy, a później w prawy róg bramki Miłosza Lisa. Nie zmienia to jednak faktu, iż podyktowane „jedenastki” były bardzo na wyrost. Podopieczni Janusza Klugego, który pierwszy raz zasiadł na ławce w oficjalnym meczu Slavii od momentu objęcia stanowiska, nie zrazili się sędziowską niesprawiedliwością. Jeszcze przed przerwą doprowadzili do wyrównania – w roli głównej znów wystąpił Witor.
W początkowych fragmentach drugiej połowy przewagę wypracowali sobie goście. Swoje sytuacje mieli zawodnicy GieKSy – Thamsanqa Mohale i znów Koseła – ale świetnie interweniował Lis. Później ofiarnie dwa razy z linii bramkowej piłkę wybijał Adam Seiler. Katowiczanie ostatecznie wyszli na prowadzenie w 62. minucie – błąd w przyjęciu Ramireza wykorzystał Szymon Krawczyk, który minął bramkarza gospodarzy i z łatwością umieścił piłkę w siatce. Slavii pozostało gonić wynik, co udało się z nawiązką. W 68. minucie piłka po strzale Tomasza Komora trafiła znów na głowę Witora, który trzeci raz pokonał golkipera GKS-u. Ostatnie słowo również należało do zespołu z ul. Ernesta Pohla. W 93. minucie dośrodkowanie z rzutu rożnego dotarło do ustawionego przy drugim słupku Seilera. Obrońca Slavii sprytnie umieścił piłkę w krótki rogu katowickiej bramki i zapewnił swojej drużynie niezwykle cenne trzy punkty.
Slavia Ruda Śląska – GKS II Katowice 4:3 (2:2)
Witor 12’, 44’, 68’, Seiler 90’ – Koseła 20’, 32’, Krawczyk 62’
Slavia: Lis – Seiler, Hewlik, Kowynia, Ramirez, Mikołajczyk, Polak, Brzostek, Szubert (65’ Rejmanowski), Tałady (70’ Borgomastro), Witor (79’ Kowalczyk). Trener: Janusz Kluge.
GKS: Białka – Bialik, Cholerzyński, Filipiak, Koseła, Krawczyk (85’ Jarosz), Król (72’ Żebrowski), Łopot, Mohale (72’ Powroźnik), Partyka, Piecuch (77’ Kisiel). Trener: Mariusz Pańpuch.
Żółte kartki: Szubert, Ramirez – Żebrowski, Milek, Mohale, Piecuch, Filipiak.
Komentarze