Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Zwycięstwo i porażka KPKS-u

08-12-2022, 13:07 Dawid Kosmalski

KPKS Halemba przegrał z MKS-em Czechowice-Dziedzice 1:3 (25:23, 13:25, 20:25, 18:25) w dziewiątym meczu I ligi śląskiej kobiet. Drużyna Aleksandry Olszowiec w tym sezonie zdołała jednak odnieść zwycięstwo w drugim weekendowym spotkaniu. KPKS świetnie rozpoczął pierwszego seta, gdy na zagrywce pojawiła się Ewelina Król. MKS nie radził sobie z odbiorem i atakami, co przełożyło się na prowadzenie halembianek 6:1. W dalszej fazie seta przewaga gospodyń wynosiła już ponad siedem punktów, ale MKS wrócił do gry i doprowadził do remisu 18:18. Set ostatecznie padł łupem halembianek 25:23, które wytrzymały ciśnienie w końcówce.

Drugi set przebiegł zgoła inaczej. Od początku prowadziły siatkarki z Czechowic-Dziedzic. Między swoim 13 a 21 punktem pozwoliły KPKS-owi na zdobycie zaledwie trzech. W tym momencie na boisko weszła Aleksandra Olszowiec, trenerka KPKS-u, aby pomóc podopiecznym zatrzymać nawałnicę rywalek. Nie zdało się to jednak na wiele – set zakończył się wynikiem 13:25. Zawodniczki z Czechowic-Dziedzic dobrze rozpoczęły kolejnego seta. W szeregach KPKS-u były wówczas widoczne problemy z przyjęciem i finalizowaniem akcji. Przy stanie 4:14 Aleksandra Olszowiec wzięła czas, a jej zawodniczki w końcu zaczęły seryjnie punktować i odrabiać straty. Nie doprowadziły jednak do wyrównania, a MKS wygrał pewnie seta do 20. 

W czwartym secie szybko na kilkupunktowe prowadzenie wyszły gościnie, ale tym razem udało się halembiankom wyrównać stan seta na 14:14. Przez kilka wymian żadna z drużyn nie zbudowała sobie przewagi, aż MKS rozpoczął seryjnie zdobywać punkty, dzięki czemu wygrał decydującego seta 25:18. Nie było to jedyne spotkanie, które siatkarki rozegrały w miniony weekend. W niedzielę do Rudy Śląskiej przyjechała drużyna AZS-u Częstochowa. Tym razem halembianki zdecydowanie wygrały 3:1 (25:10, 23:25, 25:15, 25:10). W tym roku KPKS rozegra jeszcze jedno spotkanie – 10 grudnia na własnej hali z UKS-em Krzyżanowice


Komentarze