Z każdym setem postęp

06-01-2013, 14:20 Sandra Hajduk

Chociaż młodziczki GKS-u Wawel Wirek przegrały obydwa spotkania rozgrywane w ramach IV etapu Turnieju Młodziczek to nie mają się czego wstydzić. Dzielnie walczyły one z bardziej doświadczonymi rywalkami, a w ich grze widać było postępy.

 

W pierwszym spotkaniu rozgrywanym tego dnia rudzianki zmierzyły się z MUKS-em Michałkowice. Początek pierwszego seta był wyrównany. Dopiero w końcówce szalę zwycięstwa na swoją korzyść przechyliły rudzianki wygrywając 25:22. W drugim secie inicjatywę przejęły przyjezdne, które ostatecznie wygrały 17:25. O wszystkim zdecydował trzeci set, a w nim minimalnie lepsze okazały się być bardziej doświadczone rywalki (14:16) i to one wygrały spotkanie.

 

W drugim meczu turnieju MUKS Michałkowice zmierzył się z MKS-em Czechowice-Dziedzice. W tym wyrównanym spotkaniu lepsze okazały się być siatkarki z Czechowic-Dziedzic, które wygrały 1:2 (25:16, 20:25, 14:16).

 

W trzecim spotkaniu rudzianki podejmowały MKS Czechowice – Dziedzice. Od początku pierwszego seta przewagę, sięgającą chwilami pięciu punktów, miały przyjezdne. Chociaż w końcówce siatkarki GKS-u Wawel Wirek odrobiły straty to więcej zimnej krwi zachowały rywalki – wygrywając tę potyczkę 26:24. Drugi set był wyrównany, zaś jego końcówka przyjęła dramatyczny wymiar. Walka toczyła się punkt za punkt kolejno na korzyść jednej bądź drugiej strony. Dwupunktową przewagę udało się w końcu osiągnąć przyjezdnym, które dzięki wynikowi 30:28 wygrały to spotkanie 2:0.

 

- Jestem bardzo zadowolony z postawy moich zawodniczek. Zdarzało się w poprzednich spotkaniach, że dziewczyny przestawały grać – w wyniku swoich błędów były sparaliżowane. Dzisiaj wyglądało to inaczej. W pierwszym meczu było nawet jeszcze lepiej niż w drugim. Uniknęliśmy przestojów, które w poprzednich spotkaniach bardzo komplikowały nam grę. Dziewczyny okrzepły, z meczu na mecz nabierają doświadczenia i w związku z tym jakość gry się poprawia. Jest większa pewność uderzenia w ataku. Brakuje nam jeszcze gry w polu i dokładnego dogrywania, a brak rozgrywającej jest naszym najsłabszym punktem – mówił po spotkaniu trener rudzianek, Andrzej Zaczek.

 

GKS Wawel Wirek: Jankowska J., Bednarek N., Chmurczyk K., Franke K., Prus K., Prus W., Nowrotek W., Guzy O.

Trener: Zaczek A.