Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Wirecka lokomotywa

18-08-2013, 19:03 Robert Połzoń

Po trzech kolejkach zawodnicy Wawelu Wirek mają na koncie już siedem punktów. W sobotę rudzianie zmierzyli się na własnym boisku z Unią Ząbkowice i pomimo coraz śmielszych ataków zdołali wywalczyć tylko remis.

 

Zawodnicy Wawelu rozpoczęli pierwszą połowę dość niemrawo, co zaowocowało szybko straconym golem. W 26 minucie po dobrej akcji gości piłką do bramki trafił Hubert Gmaj. Na szczęście gospodarze otrząsnęli się i już cztery minuty później po płynnym ataku środkiem pola piłkę dostał Dawid Majnusz i pokonał golkipera Unii soczystym strzałem w prawy róg bramki.

 

W drugiej części gry zawodnicy Wawelu z minuty na minutę coraz groźniej atakowali. Jednak pomimo przewagi nie udało im się przeychylić losów spotkania na swoją stronę.

 

- Myślę, że ten remis jest ze wskazaniem na nas. W drugiej połowie stworzyliśmy dwie klarowne sytuacje, szkoda że z tego nic nie wyszło. Znamy swoją wartość, widać że jest to już inna drużyna Wawelu. Ten jeden punkt w dzisiejszym meczu trzeba przyjąć z pokorą- mówił po meczu Jarosław Zajdel, trener Wawelu.

 

GKS Wawel Wirek Ruda Śląska 1-1 Unia Ząbkowice

 

Skład: Gawlik - Pyc, Grzywa, Wilczek (35' Buchcik), Kałużny K. - Kałużny G., Ostrowski, Majnusz D. (73' Urynowicz), Piętoń, Lokaj - Jaromin;


Komentarze