Waszyngton za trzy
04-01-2014, 10:28 Sandra Hajduk
Okazał się być najlepszym z młodych koszykarzy, których oceniał sam Marcin Gortat. Teraz nadszedł czas by otrzymać za to nagrodę. Od 5 do 10 grudnia Tomek Pustelnik wraz z trójką pozostałych finalistów „Marcin Gortat Camp 2013” przebywał w USA w Waszyngtonie. – Ten wyjazd był spełnieniem moich marzeń – mówi 11-latek.
Wyjazd był bardzo intensywny. Spacer po Waszyngtonie, wizyta w kongresie i biurze senatora Johna McCaina, zobaczenie na żywo Białego Domu czy chińskiej dzielnicy to tylko niektóre atrakcje jakie czekały na rudzianina. Największą z nich dla Tomka było jednak coś innego.
- Najfajniejszy w całym wyjeździe był mecz NBA oraz spotkanie z Marcinem Gortatem. W trakcie treningu z nim mogłem się nauczyć dużo rzeczy. Też chciałbym w przyszłości zagrać w NBA – zdradził Tomek.
A my życzymy aby i to marzenie się spełniło.
Foto: archiwum prywatne
Komentarze