W końcu zwycięstwo
26-05-2014, 14:32 Sandra Hajduk
W końcu upragnione zwycięstwo odniósł Jastrząb Bielszowice. Wyższość rudzian musiał uznać zespół Strażaka Mierzęcice, którzy przegrał przed własną publicznością 1:3.
Chociaż na początku meczu dłużej przy piłce utrzymywali się gospodarze, to groźniejsze sytuacje podbramkowe stwarzali bielszowiczanie. Jedną z nich zdołali wykończyć celnym trafieniem – w 21. minucie wykorzystując sytuację sam na sam z bramkarzem gospodarzy gola zdobył Henisz.
Na początku drugiej odsłony pojedynku zespół Jastrzębia zaliczył przestój. I taka postawa się zemściła. W 62. minucie bowiem Strażak doprowadził do remisu. To zadziałało na bielszowiczan niczym kubeł zimnej wody. W końcu w 87. minucie T. Śmigała przedłużył głową dośrodkowanie z rzutu rożnego i Jastrząb ponownie wyszedł na prowadzenie. Wynik meczu został ustalony w doliczanym czasie gry, kiedy po indywidualnej akcji strzałem pod poprzeczkę umieścił piłkę w siatce Nowak.
- Nie zagraliśmy rewelacyjnego meczu, ale za to byliśmy skuteczni, a tego w poprzednich spotkaniach brakowało – podsumował Damian Malujda, trener bielszowiczan.
Strażak Mierzęcice – Jastrząb Bielszowice 1:3 (0:1)
Jastrząb Bielszowice: Majdak – Kaczmarek, Henisz, Polek, J. Łukasik, Kubiak, Sikora, T. Łukasik, Skudlik, Koniorczyk, Wójcik
Trener: Damian Malujda
Komentarze