Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Szczypiornistów początki

02-10-2012, 14:46 Sandra Hajduk

SPR „Grunwald” Ruda Śląska przegrał pierwsze spotkanie na wyjeździe z SPR Zagłębie Sosnowiec 33:25 (14:10). Początek pierwszej połowy nie zapowiadał tak dużej porażki rudzian. Dopiero pod koniec pierwszej połowy w wyniku własnych błędów zieloni stracili 4 bramki. Początek drugiej połowy również był niefortunny. Gospodarze podwyższyli wówczas swoje prowadzenie do 6 trafień, a chwilę później mieli na koncie 8 bramek więcej niż rudzianie. Do samego końca spotkania wynik oscylował w okolicach 8-10 bramek przewagi Zagłębia, co poskutkowało odniesieniem przez zawodników Grunwaldu pierwszej porażki w tym sezonie.

Lepiej spisali się rudzcy szczypiorniści przed własną publicznością. Chociaż zdecydowanie przeważali w pierwszej części spotkania, prowadząc trzema, czterema bramkami to na przerwę schodzili przegrywając czterema bramkami. Początkowo po przerwie rudzianie nie spisywali się najlepiej, mimo tego udało im się wziąć w garść. Nawet utrata pod koniec spotkania trzech bramek nie spowodowała utraty upragnionego zwycięstwa. Rudzianie wygrali pojedynek wynikiem 27:23. W ekipie Grunwaldu dobrze spisywali się skrzydłowi Łukasz Gansiniec i Piotek Kowal oraz bracia grający w drugiej linii Adam Wodarski i Łukasz Wodarski. Świetne spotkanie pomiędzy słupkami rozegrał bramkarz Łukasz Błaś. Następny mecz rudzianie rozegrają na wyjeździe w Przeworsku.

Nie udał się pierwszy mecz zawodniczkom Zgody Bielszowice. Rudzianki zagrały z Ruchem II Chorzów i przegrały swoje inauguracyjne spotkanie 22:18 (11:7). Od pierwszych minut meczu prowadzenie objęły zawodniczki z Chorzowa. Pierwszą bramkę dla Zgody zdobyła Ania Olszynka, ale wówczas rudzianki przegrywały już 3:1. Zawodniczki Zgody zeszły na przerwę przegrywając czteroma bramkami. W drugiej połowie nadal dominowały chorzowianki, które cały czas utrzymywały bezpieczną przewagę mając na koncie kilka bramek więcej. Mamy nadzieję, że ten mecz to złe dobrego początki i dziewczyny w kolejnych spotkaniach poradzą sobie lepiej.


Komentarze