Stworzyli miejsce dla każdego
19-10-2023, 12:47 Dawid Kosmalski
Football-On - kompleks boisk przy ul. Czarnoleśnej w Nowym Bytomiu - to miejsce tworzone przez ludzi z pasją, których celem jest to, aby każdy znalazł tutaj zajęcie dla siebie, a najmłodsi alternatywne formy spędzania wolnego czasu. I to udaje się już od kilku lat. Rozmawiamy o tym z Łukaszem Pisarkiem, współwłaścicielem Football-On-u.
- Stworzyliście miejsce z miłością do piłki nożnej. Czy dużo czasu minęło od pomysłu do jego realizacji i dlaczego akurat postanowiliście związać się z Rudą Śląską?
- Na pewno przyświecał nam cel, aby zrealizować ośrodek sportowy, w którym każdy znajdzie coś dla siebie - od najmłodszych po dorosłych użytkowników. Pomysł budowy kompleksu boisk przyszedł nam do głowy w 2018 roku, rok później mogliśmy świętować oficjalne otwarcie w tamtych niełatwych czasach. Dlaczego Ruda Śląska? Jest to świetnie skomunikowane miasto, o bogatych tradycjach piłkarskich, z wieloma klubami. Myślę, że biorąc pod uwagę te aspekty, wybór miasta mógł być tylko jeden.
- Jaka idea przyświeca Wam w ramach prowadzenia obiektu oraz jakie są jego zalety?
- Staramy się prowadzić obiekt tak, aby każdy był zadowolony z wizyty, dlatego bardzo duży nacisk kładziemy na jakość obsługi. Słuchamy opinii użytkowników, co do funkcjonowania obiektu i jeśli jesteśmy w stanie je realizować, to natychmiastowo je wprowadzamy. Co do zalet obiektu, myślę, że największą jest fakt, iż jest to obiekt całoroczny. Niestraszne są nam warunki atmosferyczne, dlatego nasze projekty mogą się odbywać przez cały rok. Staramy się zapewnić kompleksowy rozwój dla młodych i trochę starszych sportowców. W skład naszego kompleksu oprócz trzech boisk piłkarskich wchodzą również: salka do ćwiczeń, pokój fizjoterapeuty, salka gastronomiczna oraz sauna.
- A jaka jest Pana historia, jeżeli chodzi o początki pasji do piłki nożnej?
- Pasja do piłki nożnej jest we mnie od najmłodszych lat, kiedy dziadek zabierał mnie na boisko piłkarskie w Katowicach. Już od małego wiedziałem, że piłka będzie ze mną na zawsze. Następnie dane mi było poznać piłkę nożną na wielu płaszczyznach - począwszy od zawodnika, sędziego, działacza piłkarskiego, a kończąc na właścicielu obiektu piłkarskiego.
- Udowadniacie, że dzieci mogą spędzać urodziny na sportowo lub np. wziąć udział w olimpiadzie sprawnościowej. Jak ważne z Waszej perspektywy jest wpajanie młodemu pokoleniu zainteresowania sportem?
- Urodziny na sportowo, to nasze "popisowe danie". Staramy się dopasować scenariusz poszczególnych urodzin, tak, aby każde były wyjątkowe i niepowtarzalne, dlatego dobieramy nasze animacje do wieku uczestników oraz stopnia zaawansowania piłkarskiego. Natomiast olimpiada sprawnościowa "Aktywny Maluch", to nasz drugi projekt, w którym dzieci mogą bawić się na sportowo. Tu każdy jest zwycięzcą, gdyż dostaje taki sam medal. Najważniejsza dla nas jest zabawa i aktywność fizyczna, gdzie najmłodsi mogą ze sobą rywalizować, jednak bez tych negatywnych emocji związanych z porażką i brakiem nagrody. Wpajanie zdrowych nawyków aktywności fizycznej to najważniejszy aspekt, jaki staramy się przekazać dzieciom, które nas odwiedzają. Myślę, że w dzisiejszych czasach spoczywa na nas obowiązek, aby wskazywać dzieciom alternatywne formy spędzania czasu aniżeli tylko gry komputerowe.
- Niedawno podpisaliście umowę ze Śląskim Związkiem Piłki Nożnej w sprawie Ligi Żaków i Skrzatów, co sprawiło, że Ruda Śląska stała się istotnym punktem na piłkarskiej mapie województwa. Jak ważna dla Was jest ta współpraca?
- Podpisanie umowy ze Śląskim Związkiem Piłki Nożnej było dla nas bardzo ważnym krokiem, gdyż pozwoliło nam podnieść poziom organizacji oraz rozszerzyć rozgłos o naszej lidze. Staramy się konsekwentnie realizować nasze projekty, dlatego cieszy, że jesteśmy dostrzegani poprzez efekty naszej pracy. Warto podkreślić, iż jest to już 6. edycja Ligi Żaków i Skrzatów Podokręgu Katowice ŚLZPN na naszym obiekcie, więc Ruda Śląska już na stałe wpisała się jako miejsce, gdzie mają miejsce rozgrywki dla najmłodszych adeptów piłki nożnej. Natomiast w bieżącej edycji liczba drużyn przekroczyła 120, więc warto zauważyć, iż nasz projekt ciągle się rozwija i kolejne zespoły do niego dołączają. Natomiast w weekendy obiekt tętni życiem i jest wypełniony uśmiechniętymi dzieciakami, co daje nam ogromną satysfakcję.
- Życzę powodzenia i dziękuję za rozmowę.
Komentarze