Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Rugbiści czwarci

15-07-2013, 14:11 Sandra Hajduk

Zawodnicy IGLOO Rugby Clubu Ruda Śląska zakończyli sezon finałowym turniejem Polskiej Ligi Rugby 7, rozegranym 13 lipca w Zduńskiej Woli. Do tego turnieju rudzianie byli rozstawieni z pierwszego miejsca (brano pod uwagę tabelę ligi po rundzie zasadniczej), więc w grupie przyszło im się spotkać z teoretycznie słabszymi drużynami. Rywalami w pierwszej fazie turnieju byli gospodarze, czyli RK Zduńska Wola, RK Unisław oraz dobrze nam znany KS Rugby Wrocław.


W Zduńskiej Woli trener Wojciech Borys miał do dyspozycji niestety tylko 11 zawodników, byli to: Dawid Blok, Dominik Bryński, Łukasz Fura, Krzysztof Jopert, Marcel Gawron, Patryk Kołodziej, Dawid Mańkowski, Krzysztof Płusa, Jakub Przybylski, Artur Stankiewicz i Rafał Szaciłowski. Cieszył powrót do składu Dominika Bryńskiego, który z powodów zawodowych nie mógł być brany pod uwagę przy ustalaniu składu przez całą rundę wiosenną, a przypomnijmy, że jest on najskuteczniejszym zawodnikiem w historii RCRŚL.


Pierwszy mecz podczas deszczowego i bardzo zimnego turnieju finałowego nasi zawodnicy rozegrali z gospodarzami. Po przyłożeniach Bloka, Bryńskiego, Mańkowskiego i Płusy spotkanie zakończyło się naszym zwycięstwem 26:10, gra była bardzo determinowana przez warunki pogodowe, piłka śliska od deszczu bardzo często wypadała z rąk, przez co kibice mogli oglądać dużo stałych fragmentów gry, głównie młynów. Niestety po tym meczu z dalszego udziału w turnieju, z powodu kontuzji, musiał zrezygnować Krzysztof Jopert.


Drugim rywalem grupowym był zespół z Unisławia, drużyna bardzo trudna do „wyczucia”, ponieważ bardzo często fenomenalne turnieje, na których są nie do powstrzymania przez nikogo, przeplatają z mocno średnimi. Niestety dla naszych zawodników ten turniej rywalom znowu „wyszedł”, mecz z nami rozpoczęli od bardzo szybko zdobytych punktów, co niestety „ułożyło” im mecz - pierwszą połowę wygrali wynikiem 17:0. Po przerwie nasi zawodnicy starali się przejąć inicjatywę na boisku, konstruować mądre ataki, jednak razili nieskutecznością i pare szans zaprzepaścili niewłaściwymi sposobami kontynuacji akcji. W międzyczasie rywalom udało się zdobyć czwarte przyłożenie, więc nasi zawodnicy walczyli już tylko o honorowe punkty, które udało się zdobyć w ostatniej akcji meczu Dawidowi Mańkowskiemu. Porażka 7:22 sprawiła, że naszych zawodników czekał mecz o wszystko z KS Rugby Wrocław – kto wygra, awansuje do półfinału.


W rundzie wiosennej tego sezonu, wszystkie nasze mecze z wrocławianami były niesamowicie zacięte i niemalże zawsze wynik był sprawą otwartą do ostatnich akcji. W Zduńskiej Woli nie było inaczej, wrocławianie szybko zdobyli pierwsze punkty, jednak rudzianie chwilę później odpowiedzieli świetnym rajdem Bryńskiego, co po podwyższeniu Krzysztofa Płusy dało wyrównanie. Chwilę później ponownie rywale z Dolnego Śląska znaleźli dziurę w szykach obronnych RCRŚL i gdy wydawało się, że będą schodzić na przerwę z prowadzeniem, Dominik Bryński ponownie zdobył 5 punktów, tym razem kończąc kilkufazową akcję całego zespołu. Tak więc pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 12:12. Po przerwie mecz stał się bardziej wyrównany, żadna z drużyn nie potrafiła narzucić swojego stylu gry, było dużo młynów (cały turniej tak wyglądał z powodu deszczu), i gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się remisem (co dałoby awans do półfinału KSRW), akcję po tzw. szybkim karnym wykończył niezawodny Dominik Bryński. IGLOO RC Ruda Śląska zwyciężył 17:12, i z drugiego miejsca w grupie awansował do półfinału, w którym przyszło mu się zmierzyć z Orkanem Sochaczew, czyli faworytem do zwycięstwa w całym turnieju. Co gorsza, kolejni zawodnicy (Dawid Blok i Artur Stankiewicz) z powodu kontuzji musieli „odpuścić” dalsze granie.


Zawodnicy zdawali sobie sprawę jak ciężkie zadanie ich czeka, wiedzieli, że każdy, nawet najmniejszy błąd, bardzo szybcy rywale wykorzystają. Od pierwszych minut widać było pełne skupienie w obronie, nawet udawało się przeciwników powoli spychać na ich połowę, zwłaszcza dynamiczne wejścia Rafała Szaciłowskiego dawały naszej drużynie kolejne metry. Niestety po 5 minutach takiej gry rywale wykorzystali pierwszy błąd w obronie, niedokładne przesunięcie całej linii i Marcin Krześniak, późniejszy MVP całego turnieju, otworzył wynik spotkania. Chwilę później ponownie sochaczewianie znaleźli dziurę w obronie i zeszli na przerwę z przewagą 12 punktów. Druga połowa wyglądała bardzo podobnie do pierwszej, rudzianie mieli swoje szanse, dobrze bronili przez 5 minut, jednak w końcówce ponownie dwukrotnie rywale zdołali przyłożyć. Sochaczewianie zwyciężyli 24:0, jednak nasi zawodnicy na pewno nie mogą się tego meczu wstydzić, bardzo dobrze bronili, rywale okazali się po prostu lepsi w końcówkach, na co wpływ mógł mieć fakt, że nasi zawodnicy na ten mecz mieli tylko jednego zawodnika na rezerwie. Pozostała nam walka w małym finale o trzecie miejsce z Akademikami z Gdańska.


Nasz zespół jeszcze nigdy w historii nie zwyciężył z AWF-em Gdańsk, bilans to jeden remis i aż osiem porażek. Ostatni mecz naszych zawodników w tym sezonie był ostatnią szansą na zmianę tego niekorzystnego bilansu. Pierwszą połowę nasz zespół zaczął fatalnie, rywale bardzo szybko dwukrotnie zdobyli prowadzenie, wykorzystując swoich szybkich zawodników ataku i wydawało się, że nasi zawodnicy z powodu braku sił na ten ostatni mecz nie będą w stanie już się im przeciwstawić. Przed przerwą rywale trzeci raz przyłożyli i na przerwę zeszli z wynikiem 19:0. Od początku drugiej połowy nasi zawodnicy wyglądali jakby ktoś im wymienił baterie, lub co najmniej je podładował. Przejęli kontrolę nad meczem i stopniowo zaczęli zmniejszać przewagę rywali. Przybylski oraz Bryński przyłożyli, Płusa dwukrotnie podwyższył, a na półtorej minuty przed końcem ponownie Przybylski zdobył 5 punktów, niestety bardzo blisko linii bocznej boiska, co bardzo utrudniło Krzysztofowi Płusie zdobycie kolejnych dwóch punktów. W tym momencie wynik wynosił tylko 21:19 dla gdańszczan, a do końca meczu pozostała jedna minuta. Rudzianie po rozpoczęciu przejęli piłkę, parę razy próbowali przełamać szyki obronne rywali, jednak jedna niecelnie podana piłka wypadła do przodu, przejęli ją gdańszczanie i szybką kontrą dobiegli na nasze pole punktowe, i ostatecznie zakończyli to spotkanie wynikiem 28:19.


Niestety nasi zawodnicy zakończyli ten turniej na najgorszym dla sportowców miejscu, czyli tuż za podium, jednak meczu z AWF-em Gdańsk również nie powinni się wstydzić - mimo dużej różnicy punktowej niemalże udało się doprowadzić do remisu, zabrakło trochę czasu i szczęścia by wynik mógłby być inny. Cały turniej zwyciężyli bezkonkurencyjni tego dnia zawodnicy Orkana Sochaczew, w finale pokonując RK Unisław 39:5.


Czwarte miejsce w finale Polskiej Ligi Rugby 7 jest najwyższym miejscem, jakie w historii naszego udziału w tej lidze udało się nam wywalczyć, jednak lekki niedosyt pozostaje. Można teraz się zastanawiać co by było, gdyby do końca turnieju trener Borys miał do dyspozycji komplet składu, lub gdyby kontuzje nie wykluczyły z udziału w tym turnieju zawodników, którzy na pewno by się do składu załapali. Na pewno to czwarte miejsce nie jest porażką, pozostaje mieć nadzieję, że w kolejnym sezonie w końcu uda się dostać na podium.

 

Wyniki IX Finału Polskiej Ligi Rugby 7, Zduńska Wola, 13.07.2013r.:

Grupa A:
1. RK Unisław 3 9 65:29

2. IGLOO RC RUDA ŚLĄSKA 3 7 50:44

3. KS Rugby Wrocław 3 5 48:41

4. RK Zduńska Wola 3 3 20:69

Grupa B:

1.RC Orkan Sochaczew 3 9 115:0

2.AZS AWFiS Gdańsk 3 7 83:38

3.Gentlemen's RC Łódź 3 5 42:62

4.Miedziowi Lubin 3 3 0:140

 

Mecze grupowe:
IGLOO RC Ruda Śląska – RK Zduńska Wola 26:10
Punkty zdobyli: Krzysztof Płusa 11 pkt. (5 pkt. + 3 x 2 pkt.), Dawid Blok 5 pkt., Dawid Mańkowski 5 pkt., Dominik Bryński 5 pkt.
AZS AWFiS Gdańsk – Gentelmen’s RC 26:0
RK Unisław – KS Rugby Wrocław 24:12
Orkan Sochaczew – Miedziowi Lubin 41:0
RK Zduńska Wola – KS Rugby Wrocław 0:24
Gentelmen’s RC – Miedziowi Lubin 42:0
IGLOO RC Ruda Śląska – RK Unisław 7:22
Punkty zdobyli: Dawid Mańkowski 5 pkt., Krzysztof Płusa 2 pkt.
AZS AWFiS Gdańsk – Orkan Sochaczew 0:38
RK Unisław – RK Zduńska Wola 19:10
Orkan Sochaczew – Gentelmen’s RC 36:0
KS Rugby Wrocław – IGLOO RC Ruda Śląska 12:17
Punkty zdobyli: Dominik Bryński 15 pkt. (3 x 5 pkt.), Krzysztof Płusa 2 pkt.
Miedziowi Lubin - AZS AWFiS Gdańsk 0:57

1/2 finały:
Orkan Sochaczew – IGLOO RC Ruda Śląska 24:0
RK Unisław - AZS AWFiS Gdańsk 21:17

Finały:
mecz o VII miejsce: RK Zduńska Wola – Miedziowi Lubin 24:5
mecz o V miejsce: KS Rugby Wrocław – Gentelmen’s RC 0:31
mecz o III miejsce: AZS AWFiS Gdańsk – IGLOO RC Ruda Śląska 28:19
Punkty zdobyli: Jakub Przybylski 10 pkt. (2 x 5 pkt.), Dominik Bryński 5 pkt., Krzysztof Płusa 4 pkt. (2 x 2 pkt.)
mecz o I miejsce: Orkan Sochaczew – RK Unisław 39:5

 

Klasyfikacja końcowa IX turnieju finałowego PLR 7 w Zduńskiej Woli:
1. RC Orkan Sochaczew
2. RK Unisław
3. AZS AWFiS Gdańsk
4. RC IGLOO Ruda Śląska
5. Gentlemen's RC Łódź
6. KS Rugby Wrocław
7. RK Zduńska Wola
8. Miedziowi Lubin

 

W tym turnieju nasz klub zdobył 69 punkty, tracąc 96. Punktowali:
Dominik Bryński 25 pkt. (5 x 5 pkt.)
Krzysztof Płusa 19 pkt. (5 pkt. + 7 x 2 pkt.)
Dawid Mańkowski 10 pkt. (2 x 5 pkt.)
Jakub Przybylski 10 pkt. (2 x 5 pkt.)
Dawid Blok 5 pkt.

 

Źródło: IGLOO RC Ruda Śląska


Komentarze