Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Pokonali wicelidera

11-11-2012, 09:03 Sandra Hajduk

 Slavia Ruda Śląska – Górnik Piaski 2:0 (0:0)

 

W ostatniej kolejce rundy jesiennej Slavia Ruda Śląska zmierzyła się przed własną publicznością z wiceliderem tabeli – Górnikiem Piaski. Rudzianie pokonali piłkarzy z Czeladzi strzelając im dwie bramki. Tym samym to oni objęli fotel wicelidera. Jednak na to czy faktycznie Slavia pozostanie na tym miejscu w tabeli będziemy musieli jeszcze poczekać. Zaległe spotkania muszą bowiem rozegrać Pilica Koniecpol i Zagłębiak Dąbrowa Górnicza.

 

W pierwszej połowie spotkania gra toczyła się głównie w środku boiska. Goście dobrze rozgrywali swoje akcje do 16 metra, później skutecznie interweniowała obrona Slavii. Zawodnicy Górnika próbowali zaskoczyć Frankego z dystansu, ale ich strzały były niecelne. W 27 minucie pierwszą groźną akcję stworzyła Slavia – stojący w polu karnym Witor strzelił jednak prosto w stojącego na linii bramkarza przyjezdnych. Chwilę później w idealnej sytuacji znalazł się Gancarczyk, przed którym stał tylko bramkarz Górnika – ten jednak zamiast uderzyć bądź przelobować oddał lekki strzał i futbolówkę bez problemu przejął golkiper gości. W 40 minucie zawodnik Górnika został ukarany drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką. W końcówce po podaniu Gancarczyka w pole karne wchodził Koseła, ale ponownie dobrze interweniował bramkarz z Czeladzi.

 

W drugiej połowie rudzianom udało się przełożyć liczebną przewagę na bramki. W 51 minucie w pole karne wszedł Puschhaus, jednak w kleszcze wzięli go obrońcy Górnika i stracił on piłkę, tę przejął Witor a po jego strzale futbolówka odbijając się od słupka wpadła do bramki. W 60 minucie rudzianie podwyższyli swoje prowadzenie – po zamieszaniu w polu karnym piłkę w siatce gości umieścił Koseła. W 78 minucie liczba zawodników obecnych na boisku wyrównała się, gdyż drugą żółtą kartkę zobaczył Skorupski. Do końca spotkania nic się jednak nie zmieniło i Slavia w pięknym stylu zakończyła rundę jesienną.

 

Wygrana z takim zespołem bardzo cieszy. Powiedziałem chłopakom w szatni, że prawdziwego mężczyznę poznaje się po tym jak kończy a nie jak zaczyna. My bardzo chcieliśmy dobrze zakończyć tę rundę i to się udało. Dzięki temu mamy fajną, spokojną zimę – powiedział po meczu trener Slavii, Roman Cegiełka.

 

Slavia: Franke - Chmurczyk, Skorupski, Mortiz, Kowalik (70’ M. Rejmanowski), Gancarczyk (72’ Zalewski), Met, Koseła, Puschhaus (90’ Urynowicz), Witor (82’ Magiera).

Trener: Roman Cegiełka


Komentarze