Pokazujemy, że piłka ręczna to sport dla każdego
22-02-2023, 10:56 Dawid Kosmalski
O niedawno zakończonych Mistrzostwach Świata w Piłce Ręcznej, które odbyły się w Polsce (m.in. w katowickim Spodku) i Szwecji, rozmawiamy z Łukaszem Wodarskim, radnym i przewodniczącym Komisji Oświaty w Rudzie Śląskiej oraz trenerem SPR Grunwald.
– Podczas niedawno zakończonych Mistrzostw Świata w Piłce Ręcznej był Pan opiekunem reprezentacji Niemiec. Na czym polegała ta rola? Z jakimi obowiązkami się wiązała?
– Rzeczywiście pełniłem funkcję team guide reprezentacji Niemiec. Od momentu pojawienia się zawodników i całego sztabu na lotnisku w Pyrzowicach rozpoczęła się moja przygoda, bo nie można nazwać tego pracą. Polegała ona na pomocy w trakcie pobytu reprezentacji na mistrzostwach w Katowicach, a później ewentualnie w kolejnych etapach turnieju. Do moich obowiązków należało koordynowanie transportu na treningi i mecze w Spodku oraz utrzymania czystości sprzętu treningowego i meczowego. Pomagałem w rozwiązywaniu problemów w hotelu i organizowałem dodatkowe usługi, które sztab planował dla swoich zawodników np. zamówienie pizzy dla całej ekipy, organizacja transportu do restauracji czy naprawa ekspresu do kawy. Przed turniejem załatwiałem jeszcze zaświadczenie z medycyny pracy dla niemieckiego kucharza, który pomagał w hotelowej kuchni i gotował niektóre potrawy dla zawodników oraz sztabu. Jako człowiek ze Śląska służyłem też pomocą innym opiekunom reprezentacji. Z ciekawszych usług mogę wymienić załatwienie wizyty u ortodonty dla reprezentanta Kataru czy zorganizowanie stołu do tenisa stołowego dla reprezentantów Norwegii. Poza tym uczestniczyłem w treningach reprezentacji, w konferencjach prasowych oraz w bezpośrednich przygotowaniach do meczów. Dla mnie jako trenera było to szczególne doświadczenie i bardziej przyjemność niż praca.
– Jak w ogóle doszło do tego, że został Pan opiekunem niemieckich szczypiornistów?
– Pewnego dnia zobaczyłem ogłoszenie dotyczące poszukiwania wolontariuszy na Mistrzostwa Świata i pomyślałem sobie, że może jest to niepowtarzalna okazja, aby poczuć od środka atmosferę turnieju i być wśród najlepszych piłkarzy ręcznych świata. Zgłosiłem się do osoby, która koordynowała wolontariat i wyjaśniłem, że interesuje mnie tylko jedna funkcja, czyli opiekuna reprezentacji Niemiec. Jako nauczyciel języka niemieckiego mogłem w ten sposób połączyć moje dwie wielkie pasje: piłkę ręczną i język niemiecki. Odbyłem spotkanie online i już wtedy wiedziałem, że w połowie stycznia będę miał okazję spotkać się z ludźmi, których do tej pory widziałem tylko w telewizji. Tym bardziej że okres ferii zimowych idealnie pokrywał się z terminem MŚ. W innym przypadku byłoby to niemożliwe.
– SPR Grunwald uczestniczył w promowaniu MŚ m.in. poprzez turnieje mini piłki ręcznej. Jak podsumuje Pan te działania?
– SPR Grunwald Ruda Śląska bardzo mocno zaangażował się w promocję MŚ w Polsce, a w szczególności meczów w Katowicach. Zdecydowanie najwięcej działalności podjął klub w promocji tego turnieju wśród najmłodszych adeptów szczypiorniaka. Pod koniec listopada zorganizowaliśmy Mini Mistrzostwa Świata w Mini Piłce Ręcznej. Podczas turnieju dla dzieci z klas 1-3 szkół podstawowych promowaliśmy MŚ razem z maskotką turnieju PAX. Dzieci z Akademii Piłki Ręcznej Szczypiorki Grunwaldu wzięły udział w dwóch turniejach mini piłki ręcznej w Katowicach (4. miejsce) i w Krakowie (1. miejsce). Jedną z nagród tych turniejów był udział w meczach MŚ w katowickim Spodku i krakowskiej Tauron Arenie. Byliśmy również na turnieju noworocznym w Katowicach, aby poczuć przedsmak mistrzostw. Warto dodać, że juniorki SPR Grunwald Ruda Śląska były wolontariuszkami podczas MŚ.
– Jak Pana zdaniem zachęcić dzieci do uprawiania piłki ręcznej? Czy duży turniej w naszym regionie może w tym pomóc?
– Od paru lat pokazujemy w APR Szczypiorki Grunwaldu, że piłka ręczna to fajny sport praktycznie dla każdego. Dzieciaki świetnie bawią się podczas gier i zabaw ogólnorozwojowych. Z biegiem czasu dokładamy piłki z gąbki do tej zabawy, aby dziecko miało frajdę z rzucania nią i ze zdobywania bramek. Od pierwszej klasy szkoły podstawowej wprowadzamy mini piłkę ręczną, czyli uproszczoną formę piłki ręcznej na zmniejszonych boiskach w formule trzech zawodników plus bramkarz. Nie boję się powiedzieć, że jesteśmy organizatorami jednego z największych turniejów mini piłki ręcznej w Polsce i chcemy ten turniej jeszcze bardziej rozbudować. W ubiegłorocznym turnieju Otwarte Mistrzostwa Śląska w Mini Piłce Ręcznej wzięło udział 18 zespołów w jednodniowych rozgrywkach, natomiast w tym roku turniej trwać będzie dwa dni i mamy zamiar zorganizować go w obsadzie międzynarodowej. Kontakty nawiązane podczas MŚ oraz w trakcie ligi polsko-czesko-słowackiej z pewnością pomogą w ściągnięciu do Rudy Śląskiej kilku zagranicznych drużyn. Pozyskaliśmy na ten cel środki z Urzędu Miasta, ale jak co roku będziemy również szukać pomocy wśród sponsorów, aby turniej organizacyjnie stał na najwyższym poziomie.
– Jak w kontekście wychowywania nowych pokoleń piłkarzy ręcznych traktować wynik reprezentacji Polski na Mistrzostwach Świata?
– Z pewnością apetyty na lepszy wynik sportowy były zdecydowanie większe, ale osobiście uważam, że 15. pozycja Polski podczas MŚ pokazuje, w którym miejscu aktualnie się znajdujemy i że potrzebujemy kilku lub kilkunastu lat ciężkiej pracy z młodzieżą, aby wychować sobie następne pokolenia na miarę drużyny Bogdana Wenty. Mamy w kadrze kilku zawodników światowej klasy, ale jako reprezentacja nie mamy takiej jakości, jak Francja czy Hiszpania. Przed mistrzostwami wszyscy wiedzieli, że kluczowe będzie spotkanie z reprezentacją Słowenii. Niestety nie udźwignęliśmy ciężaru tego meczu i doznaliśmy dotkliwej porażki. Uważam, iż nie należy robić rewolucji w kadrze po MŚ, tylko bardzo mocno skoncentrować się na eliminacjach do Mistrzostw Europy, które w przyszłym roku odbędą się w Niemczech. Na pewno pojawię się na tych mistrzostwach, ale w jakiej roli, to czas pokaże.
– Dziękuję za rozmowę.
Łukasz Wodarski (na zdjęciu po lewej) pełnił funkcję team guide niemieckiej drużyny podczas Mistrzostw Świata w Piłce Ręcznej. Tu na zdjęciu z Johannesem Gollą, kapitanem reprezentacji.
Komentarze