Pogrom w Zawierciu
05-05-2014, 15:43 Sandra Hajduk
Wawel Wirek w sobotę (3.05.) udał się do Zawiercia, by zmierzyć się z tamtejszą Wartą i musiał uznać wyższość gospodarzy przegrywając 7:1.
Zawiercianie popis swoich umiejętności strzeleckich rozpoczęli już w trzeciej minucie spotkania. Wtedy po rajdzie prawą stroną boiska i wrzutce w pole karne pomocnik Warty przyjął piłkę, obrócił się z nią i po chwili posłał ją w na dalszy słupek otwierając wynik meczu. Kolejnego gola gospodarze strzelili 17 minut później. Była to kopia pierwszej akcji, z tym że zakończona efektownym wślizgiem. Dwie minuty później piłkarze Warty wykorzystali rzut wolny i było już 3:0. Jeszcze przed końcem pierwszej połowy spotkania zawodnik gospodarzy dostał piłkę w pole karne, obrócił się i uderzył w samo okienko. Do przerwy było już 4:0 dla Warty.
W 59. minucie gospodarze strzelili kolejnego gola. 12 minut później honorową bramkę strzelili rudzianie – wykorzystując rzut wolny piłkę w siatce umieścił Pyc. Po chwili znów dogranie w pole karne wykorzystał zawodnik Warty i było 6:1. Wynik meczu został ustalony w 88. minucie gry, gdy zawodnik gospodarzy wyszedł górą z sytuacji sam na sam z bramkarzem Wawelu.
Warta Zawiercie – Wawel Wirek 7:1 (4:0)
Wawel Wirek: Gawlik - Zajdel, K. Kałużny, Cholewa, Piętoń, Pyc, G. Kałużny, D. Majnusz, Grzywa, Rutkowski, Jaromin
Trener: Jarosław Zajdel
szczery napisał(a):
Myślę że nikt nie liczył na dobry wynik z Wartą ale wystawiać Zajdla w pierwszym składzie to już samobójstwo piłkarskie.
Komentarze