Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Podział punktów

09-11-2013, 21:17 Sandra Hajduk

W sobotę Wawel Wirek podejmował przed własną publicznością Siemianowiczankę Siemianowice Śląskie i zremisował z nią 1:1.


W pierwszej połowie spotkania gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Jednak to goście dłużej utrzymywali się przy piłce i dochodzili do groźnych sytuacji, jednak najpierw po wrzutce w pole karne piłka przeleciała tuż obok słupka bramki strzeżonej przez Gawlika, następie po uderzeniu pierwszej piłki z okolic 16-ego metra poszybowała tuż nad poprzeczką. Piłkarze Wawelu także starali sobie wypracowywać sytuacje, ale nie byli w stanie ich wykończyć. Jedną z najlepszych miał w 42 minucie Lokaj, który źle uderzył znajdując się w polu karnym.

 

Rozmowa z trenerem dobrze podziałała na ekipę z Rudy Śląskiej, bowiem od pierwszych minut drugiej odsłony pojedynku to właśnie ona dominowała na murawie. Zaledwie minutę po gwizdku wznawiającym grę piłkę od zawodnika gości przejął Przybyła. Będąc ramię w ramię z obrońcą zdecydował się on na strzał. Zablokowana futbolówka poszybowała w górę. Skoczył do niej Przybyła, który bliski był przelobowania wysuniętego golkipera Siemianowiczanki, ale uderzona głową przez zawodnika Wawelu futbolówka przeleciała tuż nad bramką. Po chwili goście uderzyli po ziemi z rzutu wolnego, ale bez problemów przejął piłkę Gawlik. Kilka minut później podanie Piętonia próbował wykorzystać Jaromin, ale na raty złapał piłkę bramkarz gości. Kiedy lepiej zaczął grać Wawel – bramkę strzelili goście. W 19 minucie po uderzeniu z pierwszej piłki futbolówka po rękach Gawlika wturlała się do bramki. Sześć minut później piłkę głową w siatce umieścił Jaromin, ale sędzia dopatrzył się spalonego i gola nie uznał. Strzały oddali także Kałużny i Lokaj, ale po uderzeniu tego pierwszego dobrze interweniowała obrona, a uderzenie drugiego było niecelne. W końcówce wrzutkę w pole karne wykorzystał Kałużny i głową wpakował piłkę do siatki, doprowadzając do remisu. Mimo usilnych prób gospodarzy nie udało im się po raz kolejny umieścić piłki w siatce i chociaż mieli kilka bardzo dobrych okazji do strzelenia gola w drugiej połowie spotkania to musieli się pogodzić z podziałem punktów.

 

Wawel Wirek – Siemianowiczanka Siemianowice Śląskie 1:1

Wawel Wirek: Gawlik - Pyc, Grzywa, Buchcik (60' Majnusz D.), Kałużny K. - Kałużny G., Piętoń, Wilczek, Lokaj - Jaromin - Przybyła;

Trener: Jarosław Zajdel


Komentarze