Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Po raz drugi na szóstkę!

06-10-2012, 18:54 Sandra Hajduk

Kochłowiczanie zmierzyli się w sobotę z Ciężkowianką Jaworzno, która w swoich dotychczasowych zmaganiach uzyskała tyle samo punktów co Urania. Rudzianie w tabeli znajdowali się oczko wyżej ze względu na korzystniejszy bilans bramek. Spodziewano się zatem ciężkiego pojedynku, jednak zawodnicy Uranii pokazali klasę i pokonali rywala wynikiem 6:0.

Kochłowiczanie od początku spotkania pokazali, że są groźnym rywalem i tanio skóry nie sprzedadzą. Już w 3 minucie mogli objąć prowadzenie za sprawą Bujnego – po jego strzale zza pola karnego futbolówka przeleciała nad poprzeczką. Zaledwie trzy minuty później Urania objęła prowadzenie. Jańczak uderzył zza pola karnego, piłka przelobowała bramkarza i wylądowała w siatce. Nieco ponad dziesięć minut później kochłowiczanie powiększyli swoje prowadzenie. Z lewej strony boiska Kornas uderzeniem po ziemi pokonał bramkarza z Jaworzna. Goście mieli dobrą okazję w 29 minucie, jednak po rzucie wolnym piłkę wypiąstkował Pardela. Przed przerwą kochłowiczanie zdobyli jeszcze jedną bramkę. Miszka wypuścił na prawym skrzydle Lenkiewicza, ten na wysokości pola karnego odegrał futbolówkę z powrotem do Miszki, który z kolei ściągnął na siebie dwóch obrońców i dograł do pozostawionego na wolnym polu Zalewskiego. Jemu zaś nie pozostało nic innego jak w sytuacji sam na sam strzelić bramkę. I to właśnie zrobił.

Na początku drugiej połowy, w 48 minucie, ponownie na listę strzelców wpisał się Zalewski, który po uderzeniu w długi róg podwyższył prowadzenie swojego zespołu na 4:0. Pięć minut później Miszka obił poprzeczkę, jednak przy próbie dobitki został sfaulowany i sędzia podyktował rzut karny. Na bramkę zamienił go Oczko. Wynik spotkania ustalił w 65 minucie Kornas, który dostał podanie od Zalewskiego i płaskim strzałem strzelił 6 bramkę dla Uranii w tym spotkaniu.

 

 

 

 


Komentarze