Pierwszy krok Gwiazdy
08-04-2013, 15:08 Sandra Hajduk
Już przed tym spotkaniem, po ogłoszeniu decyzji Komisji Ligi Futsal Ekstraklasy zatwierdzającej wynik spotkania AZS Katowice – Gwiazda stało się jasne, że sytuacja rudzian w walce o utrzymanie, nie jest godna pozazdroszczenia. To właśnie Gwiazda z dorobkiem trzech punktów zamykała tabelę zespołów walczących o ligowy byt. Nie powinien zatem dziwić fakt, że do spotkania z GKS-em Tychy Gwiazda przystąpiła wyjątkowo zmobilizowana.
Tę mobilizację było widać w niedzielę na parkiecie. Gwiazda od początku spotkania była lepsza i potwierdziła to w czwartej minucie meczu, obejmując prowadzenie – bramkarza tyszan pokonał strzałem z bliskiej odległości Piasecki. Nieco ponad dwie minuty później gospodarze zdołali wyrównać – piłka po rykoszecie wpadła do bramki strzeżonej przez Krzyśkę. Ponownie prowadzenie ekipie z Rudy Śląskiej udało się objąć w dziesiątej minucie – kontrę celnym strzałem wykończył Krzymiński. Niespełna minutę później z dystansu uderzył Jonczyk, podwyższając tym samym prowadzenie rudzian do dwóch bramek. W 13 minucie gospodarze zdołali strzelić bramkę kontaktową ale to Gwiazda schodziła na przerwę z jednobramkowym prowadzeniem (2:3).
W drugiej połowie jeszcze poprawiła się skuteczność futsalistów Gwiazdy. Niecałe półtorej minuty po rozpoczęciu drugiej odsłony meczu, do bramki gospodarzy trafił Siadul. Później kolejno na listę strzelców wpisali się jeszcze Jonczyk i Piskorz. Dla tego drugiego była to pierwsza bramka w barwach Gwiazdy. W końcówce kolejną bramkę zdołali strzelić gospodarze, ale nie zmieniło to faktu, że to oni musieli uznać wyższość Gwiazdy.
GKS Tychy – Gwiazda Ruda Śląska 3:6
Gwiazda Ruda Śląska: Rafał Krzyśka, Daniel Mężyk - Marek Bugański, Adam Jonczyk, Paweł Martyn, Szymon Łuszczek, Mateusz Omylak, Ariel Piasecki, Mateusz Krzymiński, Adrian Zabłocki, Bartosz Siadul, Krzysztof Piskorz. Trener: Rafał Krzyśka.
Komentarze