Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Pierwszy Bieg Wiewiórki w tym roku za nami

29-03-2022, 12:39 Dawid Kosmalski

W sobotę (26.03) na terenie lasów halembskich oraz Szkoły Podstawowej Sportowej nr 15 odbył się pierwszy w tym roku Bieg Wiewiórki. Organizowana przez rudzki MOSiR impreza po raz kolejny zgromadziła tłumy biegaczy i fanów aktywnego trybu życia.

– Cieszy nas to, że „Wiewiórka” z roku na rok przyciąga coraz więcej osób, zarówno dorosłych, jak i dzieci z Rudy Śląskiej i okolicznych miejscowości – powiedziała przed startem Aleksandra Poloczek, dyrektor rudzkiego MOSiR-u. W sobotnim Biegu Wiewiórki wzięły udział 322 osoby. W pierwszym wyścigu wystartowały dzieci. Uczestnicy do 15. roku życia mieli do przebiegnięcia 1000 m. Ostatecznie najszybszy (kategoria open wśród dzieci) był Bartosz Jankowski, który pokonał dystans 1 km w czasie 3,44. Drugi był Dawid Janotta z czasem 4,09, a trzeci Maksymilian Koźlicki (4,11). Wśród dziewcząt pierwsza na mecie zameldowała się Maria Górka (4,29) z TL Pogoń Ruda Śląska.

Bieg był także okazją do podziękowania za tłumne wsparcie zbiórki na rzecz Iryny Masnyk i Przemysława Basy, mieszkańców naszego miasta i pary zapalonych biegaczy, którzy ulegli poważnemu wypadkowi podczas powrotu z Ukrainy. Przed startem biegu dorosłych oraz rywalizacji nordic walking mogliśmy wysłuchać Przemka, częstego uczestnika Biegu Wiewiórki, który dziękował za okazaną pomoc.

W biegu głównym, który składał się z maksymalnie pięciu pętli (każda po 4,2 km), ostatecznie zwyciężył (kategoria open) Andrzej Zaczyk z czasem 01:27,05, który nieznacznie wyprzedził Piotra Grybosia (01:27,34). Trzeci na metę dobiegł Adrian Szołtysek z czasem 01:30. Wśród kobiet pierwsza na mecie znalazła się Dorota Sobel-Adamska, która uzyskała czas 01:33,39 – szósty w klasyfikacji łącznej.

W kategorii nordic walking zawodnicy mogli zrobić maksymalnie trzy okrążenia. W rywalizacji open zwyciężył Wojciech Świerczyński z czasem 01:36,16, drugi był Henryk Staszewski z czasem 01:40,07, a trzeci Marek Kopala (01:45,39).


Komentarze