Najniższy wymiar kary

12-06-2013, 21:23 Sandra Hajduk

Jastrząb Bielszowice musiał uznać wyższość wicelidera tabeli – Podlesianki Katowice, której uległ w środę 1:5. Ten wynik można uznać za najniższy wymiar kary. Wielokrotnie bowiem przed utratą bramki bronił gospodarzy bardzo dobrze interweniujący Bechta.

 

W pierwszej połowie gospodarze zdołali tylko dwa razy zagrozić bramce przyjezdnych. Zawodnik Jastrzębia nia trafił z bliska do pustej bramki, następnie po wykonaniu rzutu rożnego i kilku próbach wbicia piłki do siatki ta odbiła się od słupka. Stroną dominująca w całym spotkaniu zdecydowanie była Podlesianka. To katowiczanie stopniowo budowali swoją przewagę. Na przerwę schodzili z dwubramkową zaliczką – najpierw po wrzutce na krótki słupek dołożył nogę zawodnik Podlesianki i było 1:0. Później jeden z zawodników Jastrzębia chciał wybić futbolówkę lecz trafił w swojego klubowego kolegę. Do lecącej wzdłuż pola karnego piłki dobiegł zawodnik gości i strzałem umieścił ją w bramce.

 

Zaledwie dwie minuty po gwizdku rozpoczynającym drugą połowę spotkania długie podanie otrzymał zawodnik Podlesianki. Po jego strzale piłkę wybił Bechta, ale ta wylądowała znów pod nogami zawodnika gości i bramkarz Jastrzębia wobec dobitki był już bezradny. W 63 minucie uderzeniem po ziemi katowiczanie znów umieścili piłkę w siatce i było 0:4. Siedem minut później sędzia, po faulu na Janiaku, podyktował rzut karny. Wykorzystali go gospodarze, zdobywając tym samym honorowego gola. W 85 minucie strzałem z woleja zawodnik Podlesianki ustalił wynik spotkania na 1:5.

 

Jastrząb Bielszowice – Podlesianka Katowice 1:5

Jastrząb Bielszowice: Bechta – Morawiec, Koniorczyk, Skudlik, Łukasik, Sikora, Mikuła, Janiak, Dembiński M., Henisz, Śmigała.

Trener: Jacek Janiak