Mikołaje spełniający marzenia
04-12-2016, 20:38 admin
Ponad dwustu Mikołajów z Rudy Śląskiej i okolicznych miast wystartowało w charytatywnym biegu dla Kornelki. Na rynku w Nowym Bytomiu już po raz piąty spotkali się ludzie o wielkich sercach, którzy postanowili spełnić marzenie sześcioletniej dziewczynki, która walczy z nowotworem układu chłonnego. Podczas „Biegu Mikołajów” udało się zebrać 6800 zł.
- Każdego roku w organizację biegu włącza się coraz więcej osób, które przynoszą ciasta i przedmioty na licytację, a także w różny sposób starają się pomóc. Nie liczą czasu ani pieniędzy, bo po prostu chcą pomagać. Temu wydarzeniu zawsze towarzyszy niesamowita atmosfera, wiele dobroci, ogromna chęć pomocy i spełnienie marzeń drugiego człowieka – zaznaczyła Aleksandra Poloczek, zastępca dyrektora Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
Bohaterką tegorocznej edycji mikołajowego biegu była Kornelia, u której kilka miesięcy temu zdiagnozowano chłoniaka. Natomiast od listopada sześciolatka poddawana jest chemioterapii. Jednym z marzeń dziewczynki jest podróż do Disneylandu, które dzięki ofiarności rudzian, będzie mogło się spełnić.
- „Bieg Mikołajów” to już wspaniała tradycja w Rudzie Śląskiej. Dzięki temu wydarzeniu pomagamy dzieciom z naszego miasta, żeby udało spełniać się ich marzenia. Dlatego dziękuję wszystkim, którzy się do tego przyczyniają – podkreśliła Grażyna Dziedzic, prezydent Rudy Śląskiej.
Biegacze, którzy postanowili pomóc dziewczynce, mogli przebiec 1,5 lub 4,5 km. Każdy z nich wrzucił do puszki wolny datek, który przyczynił się do urzeczywistnienia marzenia sześciolatki.
- Dzisiaj wszyscy rudzianie się jednoczą i to jest piękne. Jestem tu z całą rodziną, mamy otwarte serca i chcemy pomagać. Wierzymy, że uda się spełnić marzenie małej Kornelki i że pojedzie do Disneylandu – powiedział Lucjan Szajbel, uczestnik „Biegu Mikołajów”.
Pomoc dla Kornelki zdeklarowało kilka rudzkich szkół i przedszkoli, które przekazały fundusze na szczytny cel. W bieg oprócz rudzian włączyli się także mieszkańcy pobliskich miast.
- Ten bieg to naprawdę fajny pomysł. Oprócz tego, że można komuś pomóc, to jeszcze można spędzić czas aktywnie, w miłej atmosferze. Wspaniale, że ludziom się chce się zrobić coś dobrego dla drugiego człowieka – stwierdził Marcin Cichoń ze Świętochłowic. - Pomaganie innym to ważna rzecz w życiu każdego człowieka, to nas podnosi na duchu i motywuje do działania, a szczególnie ważna jest pomoc dzieciom – dodała Aleksandraa Chechelska z Rudy Śląskiej.
Komentarze