Mecz z kontry
03-03-2013, 10:10 Sandra Hajduk
W końcu można powiedzieć, że SPR Grunwald wrócił na właściwe tory. W sobotę ekipa z Rudy Śląskiej pokonała przed własną publicznością MTS Chrzanów 30:26. Spotkanie do łatwych nie należało, ale też rywalem był nie byle kto, bo ekipa z Chrzanowa w tabeli znajduje się wyżej niż zieloni.
Spotkanie zaczęło się dość wyrównanie. Jako pierwsi na dwie bramki odskoczyli po kontrach goście (2:4). W podobny sposób gospodarze odrobili stratę(6:6) a później powoli zaczęli wychodzić na prowadzenie. Po dwóch celnych trafieniach Łukasza Gansińca i Piotra Kowala wynosiło ono pięć trafień (13:8). Od 22 minuty za każdym razem, gdy SPR Grunwald zdobył jedną bramkę to goście zdobywali dwie. W dodatku zieloni punktowali w końcówce tylko wykorzystując podyktowane rzuty karne. Efektem było to, że gospodarze stracili przewagę. Pierwsza część spotkania zakończyła się remisem 16:16.
Przez pierwsze 15 minut drugiej odsłony gry MTS Chrzanów był o krok do przodu w stosunku do gospodarzy. Za każdym razem, gdy SPR Grunwald doprowadzał do remisu, goście ponownie wychodzili na jednobramkową przewagę. Wtedy dzięki wykorzystaniu dwóch karnych i rzutach z drugiej linii Łukasza Wodarskiego ekipa z Rudy Śląskiej zaczęła wychodzić na prowadzenie. W 55 minucie wynosiło ono sześć trafień. Goście zdołali przed końcem odrobinę zniwelować tę różnice i ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 30:26.
Bardzo duży udział w zwycięstwie miał Łukasz Błaś, który w całym spotkaniu zaliczył kilka bardzo dobrych i kluczowych interwencji.
SPR Grunwald – MTS Chrzanów 30:26 (16:16)
SPR Grunwald: Błaś – A. Wodarski, Płonka 7, P. Lisowski 1, Marchliński, Lange 5, Kowal 6, Ł. Wodarski 5, Gansiniec 6, Stogowski.
Trener: Marcin Księżyk
Komentarze