Maratończycy wieczorową porą
10-02-2015, 10:07 Robert Połzoń
Zachodzące słońce nad rudzkimi zabytkami poprzemysłowymi – taki widok zobaczą wszyscy ci, którzy wezmą udział w I Rudzkim Półmaratonie Industrialnym, który odbędzie się 1 sierpnia br. Organizatorzy zadbali o to, by zawodnicy poczuli podczas biegu śląski charakter, ponieważ trasa sierpniowego biegu będzie wiodła w pobliżu takich miejsc jak: dworzec w Chebziu, szyb Mikołaj, wieża wodna, osiedle Kaufhaus, czy jedyny na Śląsku wielki piec Huty Pokój.
– Podczas półmaratony chcemy pochwalić się pięknymi obiektami w mieście. W biegu wezmą udział nie tylko ludzie z naszego miasta oraz Polski, ale i zza granicy. W tym dniu chcemy też udostępnić te obiekty do zwiedzania – mówi organizator imprezy, August Jakubik, rudzki ultramaratończyk.
Jednak nie tylko przebieg trasy będzie atrakcyjny. Pierwszego sierpnia biegacze ruszą na trasę po zachodzie słońca. Start biegu wyznaczony został na godzinę 21.00. Oprócz biegu głównego – półmaratonu, na tej samej trasie zorganizowany zostanie bieg towarzyszący na dystansie 7 km, w którym będą mogły wziąć udział osoby, nie czujące się jeszcze na siłach przebiec połowy dystansu maratońskiego. Na dystansie 7 km odbędzie się również rywalizacja nordic walking. Start i meta biegu zostaną zlokalizowane w centralnej części miasta w okolicach rynku na placu Jana Pawła II.
– Dla tych, którzy chcą się przygotować do tej imprezy, będę prowadził zajęcia. Ruszą one w kwietniu. W soboty będziemy się spotykali na boisku przy ulicy Czarnoleśnej. W zajęciach mogą wziąć udział wszystkie osoby, które będą chciały się przygotować do dystansu 7 km lub całego półmaratonu – tłumaczy August Jakubik. – Osoba, która do tej pory nie uprawiała biegów, jest w stanie przygotować się do tego, by taki półmaraton przebiec – dodaje.
Już teraz do wzięcia udziału w maratonie zapisało się ponad 120 biegaczy. Tego dnia na trasie biegu nie zabraknie także zorganizowanych punktów kibicowania zawodnikom, a przed zawodami w godzinach popołudniowych odbędą się również biegi dla
dzieci i młodzieży.
– Ruda Śląska uchodzi za miasto, które jest bardzo przyjazne bieganiu. Widać to po naszych zawodnikach startujących w zawodach poza miastem. Nasza grupa jest mocna, więc dobiegamy zazwyczaj na czołowych lokatach. Po za tym cieszę się, że cały czas zwiększa się liczba ludzi uprawiających bieganie rekreacyjnie – dodaje rudzki ultramaratończyk.
Komentarze