Gwiazda bez blasku

28-05-2024, 22:24 Dawid Kosmalski

Wawel Wirek rozgromił w sobotę (26.05) Gwiazdę Ruda Śląska aż 6:0 (3:0) w ramach 22. kolejki A klasy. Zawodnicy Kamila Gabrysia dzięki potknięciu Siemianowiczanki awansowali na trzecie miejsce w tabeli i nadal liczą się w walce o awans do klasy okręgowej. Mecz wyjątkowo rozegrano na stadionie w Wirku, choć gospodarzem była Gwiazda. 

Gwiazda Ruda Śląska - Wawel Wirek 0:6 (0:3)
Henisz 10’, 56’, Blaszke 25’, Markosyan 43’, Chudziński 67’, Koniarek 87’

Gwiazda: Pietrzyk - Bujałkowski (46’ Bauszek), Byrski, Chromik, M. Kot (46’ Tantaoui), Kubica, Ogłoza (70’ Kosiecki), Świerczyński, Szaraniec (56’ Barciaga), Tomecki (70’ Opeldus), Wojtaczka (60’ Chleboś). Trener: Dariusz Kot
Wawel: Kisielov - Blaszke, Czajor, Henisz, Koniarek, Krawczyk (60’ Iwański), Lapa (70’ Baron), Lenert, Markosyan (60’ Piecha), Ogiński (60’ Chudziński), Szal. Trener: Kamil Gabryś

Żółte kartki: Koniarek, Iwański - Kot

Jedno z ostatnich derbowych spotkań w sezonie przebiegało pod dyktando gospodarzy, którzy w pierwszej połowie wypracowali sobie znaczącą przewagę. Już w 10. minucie Dawid Henisz świetnie odnalazł się w polu karnym i nie miał problemu z pokonaniem Patryka Pietrzyka. Chwilę później mogło być 2:0, ale Dawid Ogiński trafił w poprzeczkę. Wawel nie zwalniał tempa i szybko podwyższył prowadzenie. W 25. minucie po rzucie rożnym piłka spadła pod nogi kapitana gospodarzy, Wojciecha Blaszke, który miał mnóstwo czasu, aby przyjąć futbolówkę i oddać precyzyjny, mocny strzał na 2:0. Przed przerwą do siatki trafił jeszcze Ogiński, ale arbiter odgwizdał pozycję spaloną. Nie zmieniło to przebiegu meczu, gdyż Wawel potwierdził swoją dominację golem numer 3. Tym razem sam na sam z bramkarzem znalazł się Henisz, ale został sfaulowany przez Marcina Kota. Arbiter nie miał wątpliwości i podyktował “jedenastkę”. Kot ponadto został ukarany żółtą kartką, a karnego na gola pewnie zamienił Martin Markosyan. Gwiazda w pierwszej połowie miała niewiele do powiedzenia - rzadko przedostawała się pod pole karne Maksyma Kisielova. 

Drugie 45 minut nie zmieniło obrazu gry. Gospodarze nadal atakowali. Pietrzyk dwoił się i troił w bramce Gwiazdy, ale mimo wielu interwencji dwa kolejne gole dla Wawelu, których autorami byli Henisz i Igor Chudziński, padły po dobitkach. Finałowym aktem derbów był rzut karny, którego sprokurował Zakaria Tantaoui. I tym razem bramkarz Gwiazd nie miał szans, a “jedenastkę” pewnie wykonał Daniel Koniarek, czym ustalił wynik meczu na 6:0. Dzięki temu drużyna Kamila Gabrysia zrewanżowała się za październikową, niespodziewaną porażkę z Gwiazdą 0:2. 

W tabeli A klasy sytuacja prezentuje się następująco: prowadzi Jastrząb Bielszowice (22 rozegrane mecze, 54 pkt), który ma sześć punktów przewagi nad Slavią (21 spotkań) i siedem nad Wawelem (również 21 spotkań). 1 czerwca o godz. 16 Jastrząb zmierzy się z Wawelem - wygrana “Orłów” zapewni im awans do klasy okręgowej.