Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Gryfy w końcu zwycięskie

10-05-2023, 12:49 Dawid Kosmalski

Rudzcy rugbyści odnieśli wyczekiwane, pierwsze zwycięstwo w sezonie! Po serii ośmiu porażek z rzędu Gryfy pokonały Res Energy Rugby Team Olsztyn 27:20 (24:8).

Aż trudno w to uwierzyć, ale na ligową, oficjalną wygraną Gryfów musieliśmy czekać półtora roku. 9 października 2021 roku rudzianie wygrali 51:7 (25:0) z Miedziowymi w Lubinie. Kiedy natomiast Gryfy ostatni raz zwyciężyły na własnym boisku? 19 września 2021 roku 29:24 (12:21) z Watahą Rugby Club Zielona Góra. Mówimy więc o rundzie jesiennej poprzedniego sezonu. W 2022/23 rudzianie notowali porażkę za porażką, aż do 6 maja, kiedy to wreszcie zeszli z boiska z upragnioną wygraną.

Pierwsze punkty w sobotnim meczu (6.05) zdobyli jednak goście, którzy przenieśli ciężary gry na połowę Gryfów. Po bardziej wyrównanej części meczu do głosu doszli gospodarze. Szczególnie dobrze rudzianie zagrali pod koniec pierwszej połowy, kiedy to dwukrotnie przyłożył Danson Chege, a punktowali również Patryk Weżgowiec i Szymon Majchrzak. Prowadzenie do przerwy było więc zasłużone, a trener Marcin Greinert, choć miał uwagi do swoich zawodników, to mógł być zadowolony z wyniku 24:8.

W drugiej połowie inicjatywa była zdecydowanie po stronie gości. Rywale z Olsztyna mozolnie, ale skutecznie odrabiali straty, aż doprowadzili do stanu 24:20. Jedno skuteczne przyłożenie wystarczyłoby olsztynianom, aby przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. W samej końcówce jednak rzut karny pewnie wykorzystał Patryk Kołodziej, a chwilę później arbiter Jarosław Rycewicz zakończył mecz.

Punkty dla Gryfów zdobyli: Danson Chege 10 pkt. (1P), Szymon Majchrzak 5 pkt. (1P), Patryk Weżgowiec 5 pkt. (1P), Mateusz Zabiegała 4 pkt. (2pd),j Patryk Kołodziej 3 pkt. (1K).

Skład Gryfów: Krupiński, Szywalski, Drab, Słomiany (Kołodziej), Wojnarowski (Jankowski), Szombara, Majchrzak, Muc (Teperek), Nowak, Stempin, Zabiegała (Pabisiak), Weżgowiec, Dróżdż (Woźniak), Chege, Imani.


Komentarze