Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Gryfy poskromiły Watahę

30-03-2015, 07:15 Robert Połzoń

Od zwycięstwa w Zielonej Górze rudzkie Gryfy rozpoczęły wiosenną część sezonu II ligi rugby. Podopieczni Stephena Carey'a pokonali miejscową Watahę Rugby Club 31:12 (14:0).


Mecz wyglądał zupełnie inaczej niż jesienią w Rudzie Śląskiej, kiedy to Gryfy rozgromiły zielonogórzan 107:7. Wataha bardzo solidnie przepracowała zimę i jest zupełnie innym, lepszym zespołem niż pół roku temu.
Gospodarze przez pierwsze 10 minut stawiali opór rudzianom i choć gra toczyła się na ich połowie to solidna obrona w ich wykonaniu nie pozwalała Gryfom dostać się na pole punktowe. W następnych minutach rudzkich zespół podkręcił obroty zmuszając gospodarzy, do co raz to nowych błędów. Zaowocowało to młynami i formacjami autowymi wygrywanymi przez gości. Przyniosło to w 11 min. pierwsze przyłożenie P. Frątczaka skutecznie podwyższone przez K. Płusę.Gospodarze próbowali rozwijać grę ofensywną, ale z kolei Gryfy postawiły twarde warunki w obronie. Przewagę w pierwszej połowie Gryfy udokumentowały 5 min. przed przerwą kolejnym przyłożenie autorstwa D. Mańkowskiego. Dwa punkty dołożył ponownie K. Płusa i do przerwy nasza drużyna prowadziła 14:0.


W przerwie trener Carey postawił przed zawodnik zadanie mocnego wejścia w drugą część gry tak, by już z początku pozbawić Watahę złudzeń co do tego, kto rządzi na boisku. Tak też się stało. Dwa mocne i szybkie ataki Gryfów zakończone przez Manieckiego i Płusę, który wykończył ładną akcję zainicjowaną przez M. Nowaka przyniosły kolejne punkty i prowadzenie 26:0.
Uspokoiło to nieco przyjezdnych, którzy pozwolili gospodarzom na zdobycie swoich pierwszych 7 pkt. Jednak cztery minuty później rudzianie odpowiedzieli piękna indywidualną akcja P. Siwuli, który przekopał sobie piłkę nad linią obronna rywali i pierwszy do dobiegł na polu punktowym. Zmiany w szeregach Gryfów w ostatnich minutach gry wprowadziły nieco chaosu w ich szeregi, co pozwoliło gospodarzom zdobyć swoje drugie 7 pkt.


-Wyjazdowe zwycięstwo bardzo cieszy, co nie zwalnia jednak moich zawodników z odpowiedzialności za liczne błędy, które się nam przytrafiły. Przed nami, w najbliższych dwóch tygodniach, mimo Wielkanocy, jeszcze sporo pracy, jeżeli chcemy 12 kwietnia przed naszymi fanami na Burloch Arenie w meczu na szczycie zrewanżować się Czarnym Pruszcz Gdański za porażkę 0:13 jesienią i wyjść na czoło tabeli- mówił po meczu Stephen Carey, trener Gryfów.

 

Wataha RC Zielona Góra - K.S. IGLOO RUGBY Ruda Śląska 12:31 (0:14)


IGLOO RUGBY wystąpiło w składzie: Frątczak, Jopert (Fura), Muc, Mańkowski D., Wojnowski (Michalak), Maniecki (Krupiński), Płusa, Magner, Karcz, Mucha, Bryński (Szaciłowski), Mol, Siwula (Kołodziej).
Punkty zdobyli: 11 (1 × 5, 3 × 2) Płusa, po 5 Frątczak, Mańkowski D., Maniecki, Siwula.


Komentarze