Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Grunwald współliderem

09-11-2013, 20:24 Sandra Hajduk

Grunwald Ruda Śląska udał się w sobotę do Żarek, by zmierzyć się z tamtejszą ekipą Zielonych. Gospodarze musieli uznać wyższość halembian, przegrywając 1:4. Dzięki temu, że Górnik Piaski przegrał ze Slavią Ruda Śląska, zieloni mają w tej chwili tyle samo punktów co lider. Znajdują się jednak na drugim miejscu ze względu na gorszy bilans bramek.


Mecz z Zielonymi ułożył się po myśli halembian. Już w szóstej minucie spotkania Brzozowski ruszył prawą stroną boiska – zdecydował się jednak wycofać piłkę przed bramkę. Do futbolówki zdołał jednak dobiec Kot i umieścił ją w siatce. Zaledwie dwie minuty później piłkarze Grunwaldu byli bliscy podwyższenia swojego prowadzenia. Świetne podanie dostał Jagodziński, ale zamiast strzelać szukał on Kota. Piłka trafiła jednak pod nogi Brzozowskiego, ale po jego strzale wybił golkiper Zielonych. Z bardzo ostrego kąta próbował dobić jeszcze Kot, lecz trafił w boczną siatkę bramki. Później oba zespołu starały się wypracować sobie okazję, ale nie przynosiła to większych efektów. W końcu w 39 minucie Grunwald przeprowadził skuteczną kontrę - Maciongowski uciekł prawą stroną i dograł przed bramkę do Brzozowskiego, a ten spokojnie przyjął futbolówkę i posłał ją obok golkipera gospodarzy. W końcówce przed szansą na strzelenie bramki kontaktowej stanęła jeszcze ekipa z Żarek, ale piłka po uderzeniu zawodnika Zielonych przeleciała ponad bramką i na przerwę Grunwald schodził z dwubramkową zaliczką.


Druga okazja do zniwelowania strat przez gospodarzy nadarzyła się w 53 minucie, kiedy to Oswald zagrał ręką w polu karnym. Sędzia podyktował rzut karny, ale na wysokości zadania stanął Haas, który zdołał go wybronić. Dalej swoją przewagę powiększali za to halembianie. W 71 minucie Brzozowski poszedł lewa strona i dograł do Jagodzińskiego, po uderzeniu którego piłka odbiła się od obrońcy i wpadła do siatki. Czternaście minut później po wybiciu piłki z własnej połowy przez Dreszera w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Brzozowski. Wykorzystał on okazję i było 4:0 dla Grunwaldu. Gdy wydawało się już, że wynik spotkania jest ustalony po kontrowersyjnej sytuacji jedynego gola zdołali zdobyć gospodarze – po rykoszecie Haas wybił piłkę, ale sędzia boczny uznał, że futbolówka minęła linię bramki i mecz zakończył się wynikiem 1:4.


Zieloni Żarki – Grunwald Ruda Śląska 1:4
Grunwald Ruda Śląska: Haas - Oswald, Szpoton (kpt), Łęcki - Wolek - Dreszer, Maciongowski, Jagodziński, Szczypior - Kot, Brzozowski
Rezerwa: Dastin Majchrzak - Lein, Jarczyk, Szczygieł, Kowalski, Nowicki, Wróblewski
Trener: Teodor Wawoczny


Komentarze