Emocji nie brakowało
14-11-2023, 14:34 JO
W swoim 2000 oficjalnym ligowym spotkaniu Grunwald Ruda Śląska pokonał Gwiazdę Ruda Śląska 4:3 (1:2). Sobotnie (11.11) derby Halemby obfitowały w nagłe zwroty akcji – ostatecznie to jednak Zieloni byli górą i wskoczyli na piąte miejsce w tabeli.
Z początku jednak niewiele wskazywało na zwycięstwo zespołu Grzegorza Kapicy. Grunwald zaczął dość ospale i szybko stracił dwie bramki. Najpierw w 7. minucie efektownym strzałem w samo okienko bramki Piotra Gula popisał się Dominik Chromik. Już niespełna kwadrans później asystę zaliczył… bramkarz Gwiazdy, Łukasz Pietrzyk. Jego wybicie z pola karnego nie sięgnął żaden zawodnik Grunwald – do piłki dopadł Dawid Ogłoza i bez problemu pokonał Gula. Do tego momentu Zieloni nie wykreowali sobie zbyt wielu dogodnych okazji, zmuszeni jednak do gonienia strat ruszyli do ataku. Najlepszą szansę na bramkę miał Łukasz Szczygieł, jednak jego silne uderzenie ponad poprzeczkę przeniósł Pietrzyk. Ostatecznie gospodarze zdobyli gola kontaktowego. Arbiter dopatrzył się zagrania ręką Jakuba Wojtaczki i podyktował rzut karny, którego na gola tuż przed przerwą pewnie zamienił Łukasz Stawowy.
Wydawało się, że szala zwycięstwa przechyli się na korzyść Grunwaldu, ale to goście powiększyli prowadzenie w drugiej połowie. Tym razem arbiter spotkania Miłosz Lis wskazał na wapno po faulu Jakuba Wadasa na Hubercie Szarańcu. Mimo protestów sędzia uznał, iż Wadas nakładką przeszkodził Hubertowi Szarańcowi w efektownym uderzeniu nożycami. Do piłki na 11 metrze stanął Karol Byrski i też pewnie pokonał bramkarza rywali. Cztery minuty później Grunwald jednak znów złapał kontakt. Bramkę zdobył Kaito Sato, który dobił odbite uderzenie Sergija Siliuka. Zawodnik z Ukrainy wszedł na boisko chwilę wcześniej i jak się okazało, była to świetna decyzja Grzegorza Kapicy. Siliuk zdobył bramkę wyrównującą – wykorzystał bardzo przytomne zagranie Ibukiego Aono i z bliska pokonał Pietrzyka. Zieloni nie mieli jednak zamiaru poprzestać na remisie. Osiem minut po golu na 3:3 Wojciech Jankowski zagrał fantastyczną piłkę z lewego skrzydła na głowę Sato, który kontrującą piłką nie dał szans bramkarzowi Gwiazdy. Mimo prób doprowadzenia do remisu, goście nie zdołali zagrozić bramce Gula.
Grunwald Ruda Śląska Gwiazda Ruda Śląska 4:3 (1:2)
Stawowy 45’, Sato 55’, 73’, Siliuk 65’ – Chromik 7’, Ogłoza 21’, Byrski 51’
Grunwald: Gul - Sobstyl, Wadas, Szczygieł, Nocoń, Sato, Aono, Rostek, Jankowski, Stawowy, Kozłowski (52’ Siliuk). Trener: Grzegorz Kapica.
Gwiazda: Pietrzyk – Wojciuch (78’ Barciaga), Wojtaczka, Byrski, Studnik, Kubica (81’ D. Opeldus), Świerczyński, Chromik, Kowalczyk, Ogłoza, Szaraniec (59’ Dworaczek). Trener: Dariusz Kot.
Żółte kartki: Kozłowski, Wadas, Jankowski, Szczygieł – Chromik.
Komentarze