Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Do trzech razy sztuka

09-02-2013, 22:43 Sandra Hajduk

Po dwóch porażkach z rzędu – z SPR-em Zagłębie Sosnowiec i Vive II Kielce nadszedł w końcu czas na wygraną. W sobotę w hali Zgody szczypiorniści SPR-u Grunwald pewnie pokonali SPR Orzeł Przeworsk 37:26 (17:14).

 

Na pierwszą bramkę trzeba było czekać trzy minuty – goście dwukrotnie umieszczali piłkę tuż nad poprzeczką bramki SPR-u Grunwald, zaś gospodarze trafili prosto w bramkarza przyjezdnych. Passę przerwali w końcu rudzianie – jako pierwszy do bramki przyjezdnych trafił Łukasz Gasiniec. Po czterech minutach na tablicy wyników widniał rezultat 3:0. Z czasem jednak w grze SPR-u Grunwald pojawiały się krótkie przestoje, które sprawiły, że goście nie tylko zdołali wyrównać (6:6), ale także wyjść na prowadzenie – w czternastej minucie mieli na koncie dwie bramki więcej niż rudzianie. Gospodarze wzięli się jednak w garść i po świetnej serii kontrataków wyszli na pięciobramkowe prowadzenie. SPR Orzeł Przeworsk zdołał odrobinę zmniejszyć straty – na przerwę SPR Grunwald schodził prowadząc 17:14.

 

Świetnie zaczął drugą połowę SPR Grunwald. W ciągu pierwszych ośmiu minut goście zdobyli tylko jedną bramkę – rudzianie natomiast siedem. Do końca spotkania utrzymywali oni bezpieczną przewagę oscylującą wokół siedmiu trafień. Po kilku kontrach Mirosława Stogowskiego w końcówce spotkania rudzianie jeszcze zwiększyli swoje prowadzenie, wygrywając ostatecznie spotkanie 37:26.

 

Bardzo dobre spotkanie rozegrali Łukasz Gasiniec i Piotr Kowal, którzy zdobyli dla swojej drużyny po dziewięć bramek. Między słupkami dobrze spisywał się Łukasz Błaś, który wybronił kilka rzutów karnych.

 

SPR Grunwald - SPR Orzeł Przeworsk 37:26 (17:14)

SPR Grunwald: Ł. Błaś – G. Lisowski, M. Chyłek, D. Piekarczyk 1, D. Ciepliński 1, A. Wodarski, K. Płonka 1, P. Lisowski 4, M. Marchliński, P. Lange 4, P. Kowal 9, Ł. Wodarski 3, Ł. Gasiniec 9, J. Wolniaczyk, M. Stogowski 5.

Trener: M. Księżyk.


Komentarze