Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Derby dla Grunwaldu

27-02-2024, 20:30 Dawid Kosmalski

SPR Grunwald Ruda Śląska pokonał w derbowym spotkaniu Zgodę 37:24 (18:13). Tym samym drużyna Adama Wodarskiego udanie zrewanżowała się za październikową porażkę w pierwszych historycznych derbach, kiedy to bielszowiczanki wygrały 30:22.

 

Pierwsze fragmenty meczu nie zwiastowały tak pokaźnego zwycięstwa seniorek z Halemby. Licznie zgromadzona publiczność w hali MOSiR w Halembie była świadkiem wyrównanej walki. Bohaterkami tej fazy gry były bramkarki obu zespołów - Anastasiia Luniaka i Agnieszka Zimowska, które skutecznie broniły rzuty karne. Szczególnie skuteczna w swoich interwencjach była Zimowska, która w ten sposób dawała szansę bielszowiczankom na korzystny wynik. 

Pierwsze na prowadzenie 3:1 wyszły zawodniczki SPR-u, ale szybko ją utraciły. Następnie doszło do wymiany ciosów - drużyny na przemian to prowadziły, to znów remisowały. Podopieczne Adama Wodarskiego świetnie wykorzystały osłabienie rywalek wskutek kar między 16. a 19. minutą i odskoczyły na trzy bramki. Jak się okazało, prowadzenie w tym spotkaniu już nie miało się zmienić. Bielszowiczanki jeszcze za sprawą trzech trafień Joanny Kani doskoczyły na jedną bramkę, ale przy stanie 14:13 zabójczą skutecznością wykazała się Paulina Łuczyk. Zawodniczka SPR-u również zdobyła trzy trafienia, co w połączeniu z dużymi problemami z finalizowaniem akcji przez Zgodę sprawiło, że “Zielone” schodziły na przerwę z pięciobramkową przewagą. 

Druga połowa to już całkowita dominacja SPR-u. Szczególnie imponująca była ich gra w obronie. Natomiast Zgoda, która tydzień temu rzuciła 41 bramek rezerwom KPR-u, popełniała mnóstwo błędów i rzadko dochodziła do dogodnych pozycji. Częste straty powodowały, iż Grunwald powiększał swoje prowadzenie, ani na chwilę nie zdejmując nogi z gazu. Końcowy wynik nawet przez moment nie podlegał dyskusji. - Mieliśmy wszystko dokładnie rozpisane, co robić, jak i kiedy - nie krył satysfakcji po meczu Adam Wodarski - “Zabiegaliśmy” dziś Zgodę i zasłużyliśmy na zwycięstwo - dodał.

W tabeli I ligi kobiet Zgoda utrzymała się na drugim miejscu, ale z jej potknięcia skorzystał SPR Olkusz, który wygrał swoje sobotnie spotkanie. Zwiększył tym swoją przewagę do sześciu punktów. Grunwald, głównie z uwagi na trudny start w debiutanckim sezonie, po ośmiu meczach ma punktów dziewięć i zajmuje piąte miejsce. 

SPR Grunwald Ruda Śląska - Zgoda Ruda Śląska 37:24 (18:13)

SPR: Korzec, Luniaka - Łuczyk (10 bramek), Malinowska, Szczepanik (2), Justka, Pawłowska (6), Duc, Chrobak (4), Piernikarczyk (1), Konieczny (4), Migała (5), Różycka, Janysek, Benducka (4), Pawlak (2). Trener: Adam Wodarski.
Zgoda: Zimowska, Gontarek - M. Krzysteczko (6), Nawrocka (2), Madej, Zawada, Tukaj (2), Szewczyk (2), Zalewska, Dera (2), D. Krzysteczko (5), Kondas (1), Małek, Kania (3), Szydełko (3). Trenerzy: Marek Płatek, Józef Szmatłoch. 


Komentarze