Ćwiczyli dla Sylwii
12-11-2016, 16:15 admin
Aktywnie, zdrowo i rodzinnie było w sobotę w Halembie! W hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji odbył się „Maraton po zdrowie dla Sylwii”, zorganizowany przez Fundację „Aktywni My”. Podczas imprezy nie zabrakło wielu atrakcji dla starszych i młodszych mieszkańców, którzy po raz kolejny pokazali, że chcą pomagać potrzebującym.
- Sylwia to podopieczna naszej fundacji i właśnie dlatego, żeby jej pomóc spotykamy się tutaj dzisiaj. W ramach tej pomocy zorganizowaliśmy już bieg w Warszawie oraz rajd górski, a teraz przyszła kolej na „Maraton po zdrowie”. Sylwia musi poddać się operacji, która kosztuje ponad trzydzieści tysięcy złotych. Jak na razie mamy dwadzieścia dwa tysiące i mamy nadzieję, że uda nam się zebrać całą potrzebną kwotę – podkreśliła Katarzyna Kinder, prezes Fundacji „Aktywni My”.
Na rudzian, którzy postanowili pomóc chorej Sylwii czekała moc sportowych atrakcji. Były zawody, konkursy, turnieje dla dzieci przygotowane i poprowadzone przez pracowników i wolontariuszy Ośrodka dla Niepełnosprawnych "Najświętsze Serce Jezusa" w Halembie, malowanie twarzy. Natomiast o aktywne spędzenie czasu przez dorosłych zadbali profesjonalni trenerzy z Taurus Extreme. Dorośli mogli także wziąć udział w zajęciach fitness i zumbie.
- To nasz pierwszy charytatywny maraton, ale zamierzamy organizować ich więcej z myślą o innych osobach potrzebujących pomocy. Mieliśmy bardzo mało czasu na zorganizowanie tej inicjatywy i mało czasu na promocję, ale mimo wszystko mieszkańcy nie zawiedli i są z nami w tym dniu – dodała Katarzyna Kinder.
Dzięki udziałowi w charytatywnym maratonie można było pomóc Sylwii, ale także przy okazji zadbać i poprawić swoją kondycję fizyczną oraz spędzić sobotę w gronie ludzi, którym nie jest obojętny los drugiego człowieka.
- Prowadzimy trening obwodowy i wzmacniający dla osób, które biorą udział w charytatywnym maratonie. W ten sposób chcemy włączyć się w pomoc dla Sylwii, żeby udało się zebrać jak najwięcej pieniędzy i żeby Sylwia mogła poddać się operacji. To ważne, żeby pomagać innym i już teraz możemy powiedzieć, że zamierzamy włączać się w kolejne charytatywne akcje – zaznaczyli Anna Rosa i Seweryn Drobisz, trenerzy personalni.
Kilka miesięcy temu u Sylwii Gandy zdiagnozowano oponiaka, który uciska pień mózgu. Operacja, która ma odbyć się w grudniu w katowickim Centrum Radiochirurgii Extra Gamma Knife, jest szansą dla kobiety. Na ten cel potrzebnych jest 30 tysięcy złotych plus koszty związane z przygotowaniem do zabiegu oraz dalszą rehabilitacją.
Komentarze