Bieg 12-godzinny

27-04-2013, 08:46 Sandra Hajduk

O 7 rano z Placu Jana Pawła II wystartowały 72 osoby, biorące udział w XV Międzynarodowym Biegu 12-godzinnym. Uczestnicy biegli pętlą o długości około 1310 m. Najlepsi z nich – Ireneusz Czapiga i Aleksandra Niwińska, pokonali dystans liczący odpowiednio 135 i 125 kilometrów.

 

– Po raz 15 promujemy nasze miasto przez biegi ultradługie. Jest to jedyny bieg w Polsce, który odbywa się cyklicznie od tylu lat. z roku na rok cieszy się on coraz większym zainteresowaniem. Przyjeżdżają zawodnicy reprezentujący najwyższy poziom, co nas, jako organizatorów, bardzo cieszy. Jest to wyjątkowa forma promocji. Nikt inny nie może się taką imprezą pochwalić – mówił August Jakubik, organizator i uczestnik biegu.

 

Po raz trzeci z rzędu w rudzkim ultramarotonie zwyciężył Ireneusz Czapiga.

 

– W takim biegu musi być ciężko. Bardzo chciałem wygrać po raz trzeci, ale w biegach długich nie można składać żadnych deklaracji. To zwycięstwo bardzo mnie cieszy – mówił Ireneusz Czapiga – Tak jak wszyscy muszą oddychać by żyć, to ja muszę biegać oprócz oddychania jeszcze. Czuję się świetnie. Gdy biegam to sam do siebie się uśmiecham, a to oznacza, że jestem szczęśliwym gdy to robię. Na ścieżkach biegowych spotykam obcych ludzi i im zawsze towarzyszy uśmiech na twarzach. Ludzie, którzy biegają są zawsze uśmiechnięci, niezależnie od tego czy pada deszcz czy świeci słońce – dodał.

 

Tuż za nim uplasował się Adam Jagieła, reprezentujący barwy AZS AWF Katowice, który przebiegł dystans ponad 134 km. Trzecie miejsce przypadło debiutującemu w biegu 12-godzinnym Przemysławowi Basie. Zawodnik KRS TKKF Jastrząb Ruda Śląska został jednocześnie najlepszym rudzianinem w zawodach.

 

Również trzeci raz z rzędu, z tym że w kategorii kobiet najlepsza była reprezentująca barwy AZS AWF Katowice Aleksandra Niwińska. W klasyfikacji generalnej natomiast zajęła czwarte miejsce.

 

W ramach ultramaratonu rozegrany został 4-godzinny bieg sztafetowy, w którym wystartowały m.in. drużyny mieszkańców, nauczycieli, księży, straży miejskiej.

 

- Sport jest w zasadzie codziennie obecny w naszym życiu, dlatego także dziś tu jesteśmy. Co roku bierzemy udział w tej sztafecie. Co prawda nie zajmujemy jakichś rewelacyjnych miejsc, ale myślę, że najważniejszy jest tu sam start i uczestnictwo niż wynik końcowy – mówił Krzysztof Piekarz, Komendant Straży Miejskiej w Rudzie Śląskiej, uczestnik sztafety.

 

Podczas 4 godzinnych zmagań najlepsza okazała się drużyna KRS TKKF Jastrząb Ruda Śląska. Drugie zajęła drużyna Pioruna Bytom, a na trzecim stopniu podium znaleźli się nauczyciele z Rudy Śląskiej.