Bez bramek na Slavii

19-10-2013, 21:04 Sandra Hajduk

Boisko przy ulicy Sosinki nadal niczym zaklęte. Piłkarze Slavii Ruda Śląska ani razu jeszcze w tej rundzie nie wygrali przed własną publicznością. I tak było w tę sobotę. Rudzianom udało się tylko bezbramkowo zremisować z Sarmacją Będzin.

Od początku gospodarze ambitnie zaatakowali. I to oni dochodzili do lepszych okazji w tym meczu. W 13 minucie Pożoga uderzył nożycami, ale piłka przeleciała tuż obok bramki. Osiem minut później do bardzo dobrej okazji doszedł zawodnik Sarmacji – znalazł się on w sytuacji sam na sam z bramkarzem Slavii, ale ten dobrze interweniował. W 32 minucie Pożoga obsłużył ładnym podaniem Witora, ale strzał tego drugiego zdołał z problemami wybronić bramkarz gości. W końcówce dwa razy podania Pożogi próbował wykorzystać Chmurczyk, ale najpierw jego strzał po ziemi został wybroniony przez golkipera będzinian, a po późniejszym uderzeniu głową futbolówka przeleciała tuz obok słupka.

Podobnie przebiegała druga połowa meczu. Chociaż to Slavia miała lepsze okazje to znów zabrakło szczęścia i zimnej krwi by je wykorzystać. W najgodniejszej sytuacji znalazł się Zalewski, który po wygranym pojedynku z zawodnikiem gości znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Sarmacji i z pięciu metrów nie trafił w światło w bramki.

- Szkoda takiego spotkania. Zabrakło przysłowiowej kropki nad i. Trochę to boli, bo mieliśmy sporo okazji do tego, by bramkę strzelić – mówił po meczu trener rudzian Marek Piotrowicz.

Slavia Ruda Śląska – Sarmacja Będzin 0:0

Slavia Ruda Śląska Franke - Klimas, Gancarczyk, Szaruga, Moritz - Chmurczyk, Rejmanowski M, Kowalik, Witor - Pożoga, Rejmanowski T,

Zmiany: Zalewski, Piwczyk, Puschhaus

Trener: Marek Piotrowicz