Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Zapamiętać chcę

31-05-2016, 09:29 Arkadiusz Wieczorek

W ramach cyklu „Wiadomości Rudzkie grają po śląsku” rozmawiamy z Celiną Frej z zespołu Freje, który właśnie wydał swoją nową płytę pt. „Zapamiętać chcę”. Promocja płyty odbyła się niedawno w Restauracji „Wawelska”.

– To nie pierwsza płyta Waszego zespołu, jednak pomiędzy wydaniem pierwszej i drugiej płyty upłynęło sześć lat…

– Nasza pierwsza płyta ukazała się w 2010 roku i od tego czasu związani byliśmy umową z poprzednim wydawcą. Jej czas minął, dlatego mogliśmy pokazać nasz nowy materiał. Pracowaliśmy nad tą płytą intensywnie od lutego – wtedy weszliśmy do studia Mateusza Szymczyka w Rudzie Śląskiej, gdzie powstawały nasze utwory. Nie wszystkie utwory ukazały się dopiero teraz. Prezentowaliśmy je stopniowo, żeby publiczność o nas nie zapomniała. 

– Wróćmy jeszcze do początków, ponieważ nie śpiewacie od 2010 roku, kiedy ukazała się Wasza pierwsza płyta. Zaczęliście dużo wcześniej, prawda?

– Razem gramy od 25 lat – to mniej więcej tyle, ile jesteśmy małżeństwem. Wcześniej tworzyliśmy zespół Mark 2 – to były takie same muzyczne klimaty czyli muzyka biesiadna i weselna. Z czasem zmieniliśmy nazwę na obecną, ale poza nazwą nic się nie zmieniło. Sały czas jesteśmy śpiewającym małżeństwem, z tą różnicą, że jako Freje mamy na swoim koncie dwie płyty.

– Druga płyta już się ukazała. Jesteście zadowolenie z końcowego efektu?

– Tym razem wszystko zrobiliśmy sami. Teksty są mojego autorstwa, kompozycję stworzył mój mąż, Mirek. We własnym zakresie przygotowaliśmy też okładkę i wydaliśmy tę płytę całkowicie własnymi siłami. Bez pomocy żadnego wydawnictwa. Jesteśmy dumni z tego, że płyta pt. „Zapamiętać chcę” ukazała się i cieszymy się z pierwszych pozytywnych opinii, bo przecież najważniejsze jest to, że płyta podoba się naszym słuchaczom.

– Bardzo istotne dla Was jest to, co zresztą zawsze i wszędzie podkreślasz, że jeśli tylko jest taka możliwość śpiewacie na żywo.

– Staramy się nie korzystać z dobrodziejstw techniki. Zawsze śpiewamy na żywo, bo uważamy, że jeżeli słuchacz przychodzi na koncert to chce nas posłuchać. Płytę zawsze można odsłuchać w domu, a na koncercie na żywo każde wykonanie jest inne. Zdarza się, że zamieniamy się z Mirkiem zwrotkami i coś dodajemy od siebie, więc zawsze efekt jest niepowtarzalny i zawsze bogatszy niż na płycie. Śpiewanie na żywo jest dla nas bardzo istotne, więc nigdy nie stosujemy playbacku.

– Gdzie można kupić Waszą płytę?

– Oczywiście polecamy nasze nowe wydawnictwo, bo w naszym odczuciu na tym krążku każdy znajdzie coś dla siebie. Płyta jest oczywiście dostępna w Redakcji Wiadomości Rudzkich, a także w sklepie internetowym sklep.wiadomoscirudzkie.pl. Zawsze jest też dostępna u nas po koncertach.


Komentarze