Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Zamiast MCK-u teatr. Co się zmieni?

02-03-2022, 13:18 Joanna Oreł

1 maja w Rudzie Śląskiej działalność rozpocznie Śląski Teatr Impresaryjny, który utworzony zostanie zamiast Miejskiego Centrum Kultury im. H. Bisty. Jaka będzie wizja tego miejsca i czym będzie się ono wyróżniało, jeżeli chodzi o ośrodki kultury na Śląsku? Między innymi o tym rozmawiamy z Katarzyną Furmaniuk, dyrektor rudzkiego MCK-u.

– Co przemawiało za tym, aby przekształcić Miejskie Centrum Kultury w Śląski Teatr Impresaryjny?
– Obecnie kultura jest jednym z najważniejszych priorytetów w strategiach rozwoju województwa i poszczególnych miast aglomeracji górnośląskiej. Uczestnictwo w kulturze i łatwy do niej dostęp dla mieszkańców regionu wpływa pozytywnie na rozwój intelektualny społeczeństwa oraz na zmianę jego mentalności. Przedsięwzięcia kulturalne każdorazowo generują miejsca pracy – zarówno w sposób bezpośredni, jak i pośredni. Regiony i miasta mające oprócz właściwej infrastruktury również dobrą ofertę kulturalną, są magnesem przyciągającym inwestorów. Na Śląsku możemy zaobserwować w ostatnich latach ogromny skok w zakresie polityki kulturalnej. Modernizowane są obiekty kulturalne, następuje znaczny wzrost inicjatyw kulturalnych, a na cele kulturalne przeznaczane są liczne obiekty poprzemysłowe. Zaobserwować można dzięki temu znaczący wzrost zainteresowania Śląskiem przez instytucje zajmujące się prowadzeniem tzw. turystyki kulturalnej. Przekształcenie Miejskiego Centrum Kultury w Śląski Teatr Impresaryjny wpisuje się w ten trend. Propozycja powołania Śląskiego Teatru Impresaryjnego na miejsce Miejskiego Centrum Kultury przewiduje utworzenie instytucji kultury, która nie tylko prowadzić będzie działalność impresaryjną oraz działalność z zakresu amatorskiego ruchu artystycznego. Śląski Teatr Impresaryjny powinien łączyć w sobie cechy profesjonalnego teatru oraz instytucji producenckiej. Instytucja ta powinna prowadzić działalność artystyczną poprzez tworzenie własnych produkcji artystycznych w systemie projektowym oraz intensywną działalność z zakresu edukacji kulturalnej i organizować projekty społeczne, służące aktywizacji mieszkańców oraz adresowane do wszystkich grup społecznych, w tym grup defaworyzowanych (osoby niepełnosprawne, dzieci i młodzież ze środowisk zagrożonych, seniorzy). Przewiduję również organizację festiwali sztuki o zasięgu krajowym.

– Czy niemożliwe było realizowanie tej wizji bez konieczności przekształcenia MCK-u w teatr?
– Działania organizacyjne zmierzające do podniesienia prestiżu instytucji kultury trwają od kilku lat. W tym czasie zmieniona została struktura organizacyjna, powołane zostały nowe działy, stale unowocześniamy scenę, a przede wszystkim stworzyliśmy ciekawą i bogatą ofertę wydarzeń kulturalnych, edukacyjnych i społecznych. Dzięki ciągłemu rozwojowi publiczności w roku poprzedzającym pandemię MCK odwiedziło prawie 50 tys. widzów, a 300 osób wzięło udział w stałych zajęciach. Ten teatr jako instytucja dla większości mieszkańców oraz dla nas jako zespołu już istnieje, czekamy jedynie na zmianę nazwy.

– Z jakimi kosztami oraz procedurami będzie się wiązało przekształcenie? Czy konieczne będą zmiany kadrowe?
– Bez konieczności ponoszenia nakładów fi nansowych oraz zachowując w całości zespół pracowników, dzięki przekształceniu Miejskiego Centrum Kultury w Śląski Teatr Impresaryjny powstanie nowa, nowoczesna instytucja kultury, prowadząca profesjonalną działalność artystyczną oraz szeroko pojętą działalność impresaryjną, społeczną i edukacyjną na rzecz społeczności regionu. Dzięki niej Ruda Śląska dołączy do grona śląskich miast, w których mieszkańcy nie mają problemów z dostępem do tzw. kultury wysokiej jako sztuki dla każdego tworzonej przez profesjonalnych artystów. Poprzez podjęte działania w krótkim czasie stanie się wizytówką miasta i doskonałym narzędziem jego promocji w regionie i kraju.

– W ostatnich miesiącach działalność MCK już się zmieniała – mam tutaj na myśli np. produkcje realizowane z artystą Zbigniewem Stryjem. Jakie inne działania będzie realizował teatr? Czy w związku z tym zostanie ograniczone np. funkcjonowanie sekcji lub będziecie zmuszeni zrezygnować z niektórych projektów bądź zajęć?
– Proces przekształcania centrum kultury w teatr zaktywizował nasze działania związane ze zmianą marki, a tym samym nie czekając na decyzje administracyjne, przystąpiliśmy do budowy publiczności dla instytucji teatru, właśnie realizując spektakle teatralne. Okazało się, że kluczem do serc rudzian jest godka śląska oraz opowiedzenie takiej historii, która będzie widzom bliska i wspólna. Tak można określić sukces dotychczasowych produkcji według scenariusza i w reżyserii Zbigniewa Stryja – „Gita Story” i „Szeryf z Fryn City”. Naszą ideą jest działanie dla społeczności lokalnej, bycie blisko mieszkańców. Cieszymy się, że w MCK-u powstają grupy hobbystyczne, w których obok dzieci i młodzieży uczestniczą osoby dorosłe i seniorzy. Działania te będą kontynuowane również w Śląskim Teatrze Impresaryjnym.

– Jakie ma Pani plany na pierwsze miesiące funkcjonowania Śląskiego Teatru Impresaryjnego?
– Nie ukrywam, że z dużą satysfakcją planuję działania związane z otwarciem teatru, bowiem już na otwarcie będziemy mogli pochwalić się trzema własnymi produkcjami. W październiku, tu uchylę rąbka tajemnicy, planujemy premierę kolejnej śląskiej komedii pt. „Heksy z hołdy” – tym razem będzie to horror – której autorem i reżyserem również będzie Zbigniew Stryj. Pierwsze miesiące przyszłego sezonu zdominowane będą pracami nad odbudowaniem publiczności po okresie pandemii, pracujemy nad rozwojem nowych programów z zakresu edukacji kulturowej dzieci i młodzieży oraz nad ciekawym repertuarem, w którym nie zabraknie wydarzeń muzycznych, teatralnych czy gwiazd estrady.

– Dziękuję za rozmowę.


Komentarze