Wszystkie panie idą do kina
31-01-2020, 07:21 Joanna Oreł
Pokaz filmu pt. „1800 gramów”, a do tego możliwość skorzystania z zabiegów kosmetycznych i spróbowania smakołyków. Tak zapowiada się pierwsze w tym roku „Kino dla Kobiet”, które wystartuje w najbliższy piątek (31.01). Jednak tak naprawdę najważniejsze będzie wspólne spędzenie czasu i poznanie ciekawych rudzianek, które z powodzeniem łączą dbanie o dom i rodzinę oraz rozwijanie pasji. A te często stają się sposobem na życie. Rozmawiamy o tym z Patrycją Pelką oraz Martą Glamb, które zainicjowały powstanie „Kina dla Kobiet” i prowadzą je kolejny rok.
– To będzie kolejny rok z „Kinem dla Kobiet”. Jak z perspektywy czasu oceniacie tę inicjatywę?
– Patrycja Pelka: „Kino dla Kobiet” to wydarzenie, które organizujemy już od paru lat w Rudzie Śląskiej z nieustającym sukcesem. Z mojej perspektywy – kobiety pracującej zawodowo, mamy i żony – uważam, że to wydarzenie nie ma prawa zniknąć z kalendarza każdej rudzianki. I nie tylko, bo doskonale wiemy, że panie z miast ościennych chętnie też odwiedzają nasz event.
– Marta Glamb: Wiemy, że czasy się zmieniły. Teraz kobieta nie jest już postrzegana jako słaba płeć. Mimo tego zdarzają się wyjątki – kiedy to mężczyźni uważają, że jedyną rolą kobiety jest dbanie o niego, dzieci i dom. To dziwne dla młodych pokoleń, ale niestety jeszcze się zdarza.
– Patrycja Pelka: Dlatego nasze „Kino dla Kobiet” jest uniwersalne. Kierowane do każdej kobiety. Jak Marta wspomniała – do pań, dla których wyjście z domu jest jeszcze problemem, ale też dla tych, które są heroskami naszych współczesnych czasów. Rola kobiety jest teraz trudna. Same nie raz doprowadzamy do sytuacji, kiedy o sobie myślimy na szarym końcu. Staramy się być wspaniałymi żonami i mamami, ale też bardzo zależy nam na osobistym rozwoju. A to niestety kosztuje sporo czasu i wysiłku. W takich sytuacjach, przygniecione obowiązkami, zapominamy o chwilach luzu. I ten luz daje nam „Kino dla Kobiet”, które organizujemy dla innych pań, a także nas samych.
– W tym roku formuła spotkań będzie podobna, czy możemy liczyć na nowości?
– Wizja naszego „Kina dla Kobiet” sprawdza się. Dostajemy mnóstwo zwrotnych, bardzo pozytywnych informacji. Kobiety piszą do nas prywatne wiadomości z podziękowaniami i chętnie wystawiają opinie na naszym profilu (www.facebook. com/KinodlaKobietRudaSlaska). Zdarza się też, że piszą do nas panowie z pytaniami, dlaczego kobiety mają swoje „Kino”, a mężczyźni nie. Wtedy odpisujemy, że muszą sami sobie zorganizować podobne cykliczne wydarzenie, ale żartujemy też, że tylko my, kobiety, jesteśmy tak zorganizowane, by spotykać się raz w miesiącu w takim gronie. Wracając jednak do pytania – formuła „Kina dla Kobiet” będzie taka sama, ale czasami z miłymi niespodziankami. Oprócz zachęcania do wyjścia z domu z koleżankami, spędzenia miło czasu, to też możliwość promowania firm. Z naciskiem na firmy, które prowadzone są przez kobiety. Opcja wypromowania swojej firmy na naszym wydarzeniu jest darmowa. Jeśli prowadzisz działalność lub chcesz zarazić nas swoją pasją, zgłoś się do nas.
– 31 stycznia po raz pierwszy w tym roku spotkamy się w „Kinie dla Kobiet”. Co przygotowałyście na ten dzień?
– Zapraszamy Was od godziny 17.30. W tym czasie na scenie przewidujemy wspaniały pokaz kosmetyków Semilac, który będzie współprowadzony z hurtownią kosmetyczną Bella Cosmetics. Tutaj wielkie wyrazu szacunku, bo hurtownia prowadzona jest przez naszą rudziankę, która ma czworo dzieci! Wspaniała pani Izabela. Na scenie wystąpią też cudowne siostry Aleksandra i Anna, które prowadzą zajęcia fitness 2AFit. Dziewczyny przygotują dla nas pokaz oraz opowiedzą o wyjazdach, które organizują w tym roku dla nas, a także o obozach dla dzieci. Dodatkowo wraca do nas Beata Busz po krótkiej przerwie związanej z narodzinami drugiego syna. To również wspaniała rudzianka, osiągająca sukcesy w kosmetologii. Właśnie panie z Provence Beauty będą regulowały nam brwi i nakładały hennę. Czeka nas także pokaz Slavica Dance. To rodzaj fitnessu, który połączony jest z elementami tańców ludowych. Prezentacja będzie prowadzona przez panią Ewelinę Dąbrowską-Kuśnierz, również rudziankę. Będzie też z nami Iwona Łatacz, autorka ciekawego bloga. Beata Kołoczek ze swoim mężem, osobistym kucharzem to z kolei małżeństwo, które prowadzi bistro KarmaMa w Nowym Bytomiu. Opowiedzą oni w najbliższy piątek o zastosowaniu ziół w potrawach. Jak zawsze ciasta, kanapki i zupę zapewni nam Iza Zimosz, także rudzianka, prowadząca bistro Tu Lis Ma Nore Cafe. Natomiast pierwszy raz będzie z nami Ela Hurek, która prowadzi firmę OOO CIASTKO i przedstawi swoją działalność. Wszystko po raz kolejny zostanie zapamiętane w obiektywie Magdaleny Ruda z Foto Venus, która tworzy fotorelacje z „Kina dla Kobiet”. Jak zawsze odbędzie się losowanie nagród, a film obejrzymy wspólnie o godz. 19.30. Tym razem będzie to „1800 gramów”.
Komentarze