Synek nagrodzony!

11-04-2014, 14:17 Monika Herman - Sopniewska

Złotą Maską w kategorii "Nagroda Specjalna" został uhonorowany spektakl "Synek", monodram z tekstami Marcina Gawła, Zbigniewa Stryja i Zbigniewa Kadłubka w reżyserii Macieja Podstawnego wyprodukowany przez Kopalnię Guido. To kolejne wyróżnienie teatralne dla spektaklu, który w minionym roku zdobył Grand Prix XI. Ogólnopolskiego Przeglądu Monodramu Współczesnego w Warszawie. Scenografię i reżyserię światła do spektaklu przygotował Bartłomiej Latoszek, który współpracuje co roku z redakcją WR przy organizacji gali Miss Rudy Śląskiej.

 

- To kolejne wyróźnienie i nie ukrywam, że nas to cieszy. Nie ukrywam tego, że pracuje się dla braw. Złota maska to nagroda branżowa, którą przynają aktorzy aktorom. To oznacza, że tym spektaklem zdobyliśmy wielkie uznanie środowiska artystycznego. Jestem bardzo dumny, że mogłem wziąć udział w przedsięwzięciu, które dostało docenione – mówi Bartłomiej Latoszek.

 

Tym, którzy jeszcze nie widzieli polecamy. Spektakl "Synek" powraca do Kopalni Guido - monodram grany w gwarze śląskiej wraca po wystawieniach w Warszawie, Wałbrzychu, Krakowie i Katowicach. Premiera "Synka" odbyła się w podziemiach Kopalni Guido w lipcu ubiegłego roku.

 

 

- Spotykam się wiele razy ze zdziwieniem innych, że ten Śląsk jest dla nas tak ważny i że chcemy o nim mówić. A przecież każdy z nas ma korzenie, których powinien być świadomy. Ten spektakl jest zupełnie inny, udało się uciec od śląskiej cepelii, wszystkich sprawdzonych elementów skansenu śląskiego. Zrobiłem sporo przedstwień w tematyce śląskiej i miałem już dość klimatów stałego szablonu. Podejście reżysera do spektaklu dała mi możliwość kreacyjnej przestrzeni – dodaje Latoszek.

 

 

Spektakl miał bardzo dobre recenzje. Krytycy pisali o obecnym w publicznym dyskursie i istotnym wątku odrębności narodowościowej oraz etnicznej Ślązaków, który został przedstawiony z dystansem. Powolne zanikanie Śląska jest pretekstem do pytań uniwersalnych o ból dojrzewania, przemijania i odchodzenia.

 

Fot. Kopalnia Guido