Na tym Przystanku warto wysiąść
21-05-2016, 13:25 Joanna Oreł
– Bycie z daleka od używek jest dzisiaj w modzie. Młodzi coraz częściej świadomie wybierają taką drogę – podkreślała Małgorzata Martela, nauczycielka Zespołu Szkół nr 5, która już szósty rok z rzędu prowadziła zajęcia warsztatowe w ramach Śląskiego Regionalnego Przystanku PaT (program „Profilaktyka z Ty”). Tak pozytywne podejście jest ideą imprezy organizowanej w Rudzie Śląskiej, która z roku na rok zrzesza coraz większą liczbę uczestników. Wszystko po to, by spędzić wolny czas na rozwijaniu swoich pasji, z dala od narkotyków, czy alkoholu.
Śląski Regionalny Przystanek PaT to szansa dla młodych oraz próba zamanifestowania, że niepotrzebne są żadne używki, by dobrze się bawić. Dzięki niemu w ubiegłą sobotę (21.05.) pól tysiąca nastolatków z całego regionu mogło wziąć udział w kilkunastu warsztatach m.in. tanecznych, wokalnych, fotografii, dziennikarstwa, rękodzieła, graffiti czy teatru. Akcja odbywa się w ramach programu „Profilaktyka a Ty”. – Choć jestem tu pierwszy raz nie ukrywam, że bardzo mi się podoba ta impreza. Mam nadzieję, że będę miał możliwość odkryć w sobie jakąś pasję – dzielił się z swoimi wrażeniami, jeden z uczestników Przystanku PaT, Mateusz Jędrusik z rudzkiego Gimnazjum nr 7.
Program PaT, choć jest działaniem prewencyjnym, często stanowi pomocną rękę dla tych, którzy byli już po ciemnej stronie nastoletniego życia. – Przystanek PaT odegrał dla mnie dużą rolę. Tu trafiłem przez mojego terapeutę, który pomagał mi zwalczyć uzależnienie od narkotyków. Obecnie bardzo się w to wkręciłem, zostałem nawet liderem PaT-u w Chorzowie. Teraz udaje mi się zdrowo żyć – zwierzał się Kamil Filipczyk z Technikum Ekonomicznego w Chorzowie, który brał udział w warsztatach dziennikarskich.
Całodniowe warsztaty zakończyły się happeningiem, czyli pochodem wszystkich uczestników oraz prezentacją tego, co udało się wypracować przez cały dzień. – Uczestnicy bardzo chętnie pracują i angażują się w zajęcia. Młodzi od zawsze byli ciekawi świata, wystarczy im trochę pomóc i od razu stają się kreatywni. Liczy się odpowiednie podejście – podkreślała Małgorzata Martela, prowadząca warsztaty pt. „Coś z niczego”.
Nadkomisarz Krzysztof Piechaczek, koordynator siódmej już edycji akcji profilaktycznej, podkreślał z kolei, jak ogromne ma ona znaczenie oraz opowiada o kulisach przystankowego spotkania. – To całodniowe przedsięwzięcie, nad którym czuwa kilkadziesiąt osób. Przygotowania trwają kilka miesięcy – zaznaczał Piechaczek. – Gdyby nie zaangażowanie i pomysłowość młodych ludzi, z którymi na co dzień współpracuję, ta impreza nie byłaby aż tak wspaniała – dodawał. – Tu nie trzeba puszki piwa, czy narkotyków, bo ludzie biorący udział w PaT potrafią się bawić bez tego. Uczą się także szacunku do siebie i innych – podsumował Piechaczek.
Komentarze