Świąteczny tea-time

16-12-2012, 16:52 Sandra Hajduk

– Akurat przejeżdżaliśmy tędy samochodem i córka bardzo chciała posłuchać i zobaczyć jak dziewczyny tańczą. Jest to fajna atrakcja - mówił Marcin Mozgalik.

 

 

– Bardzo podoba mi się ten występ. Byłabym bardzo zadowolona, gdyby częściej organizowano tego typu atrakcje. Dzięki nim powoli czuć świąteczną atmosferę – dodała Kornelia Miastkowska – Jest bardzo fajnie – wtórował jej syn, Mariusz.

 

 

Każdy, kto w sobotnie popołudnie przechodził w okolicy nowobytomskiego rynku, pomimo padającego deszczu, przystawał na chwilę. Na scenie znajdującej się tuż przy rudzkim jarmarku świątecznym zaprezentowały się bowiem z programem klasa regionalna ZSO nr II oraz zespół "Tea Time" – pod kierownictwem Anny Morajko. Dzięki ich występowi rudzianie znaleźli chwilę na to, by w przedświątecznym szaleństwie zatrzymać się i poczuć zbliżającą się świąteczną atmosferę.

 

 

- Przygotowaliśmy to, co według nas jest najbardziej klimatyczne i najpiękniejsze, czyli repertuar Beskidu żywieckiego i śląskiego. Zrobiliśmy to po to, aby pokazać międzyregionalny łańcuch porozumienia. Są zatem kolędy po góralsku i góralski taniec – opowiada Anna Morajko, opiekun zespołu „Tea Time” – Jeśli to nie zagrzeje rudzian, to chyba nic nie jest w stanie tego zrobić – dodała z uśmiechem.