Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Śląska scena to moje miejsce

06-04-2016, 10:46 Arkadiusz Wieczorek

W ramach cyklu „Wiadomości Rudzkie grają po śląsku” przedstawiamy dziś Weronikę Zawadzką. Wokalistka ta właśnie pojawiła się na śląskiej scenie i pracuje nad swoim repertuarem, który znajdzie się na jej debiutanckiej płycie.

– Pierwsze kroki na śląskiej scenie nie są Twoimi pierwszymi wokalnymi występami. Powiedzmy więc jak to się zaczęło?

– Wcześniej brałam udział w projektach rockowych skierowanych do młodzieży. Teraz czas na delikatniejsze brzmienie, w którym świetnie się czuje. Chce poświęcić się muzyce skierowanej do innego słuchacza, ale myślę, że to właśnie jest moje miejsce. Wiem co chcę przekazać, a z moich pierwszych doświadczeń na śląskiej scenie wnioskuję, że to co prezentuję, podoba się widzom.

– Czyli na scenie czujesz się jak ryba w wodzie…

– Brakuje mi jeszcze pełniej swobody ale wiem, że to przyjdzie z czasem. Moje wcześniejsze doświadczenia były zupełnie inne. Grałam z całym zespołem dla zupełnie innych słuchaczy. Teraz śpiewam sama i muszę skupić na sobie oraz mojej muzyce całą uwagę publiczności. Z każdym koncertem czuję się z tym lepiej. Na naszej śląskiej scenie publiczność jest wyjątkowo ciepła atmosfera i to ciepło powoduje, że chcę się śpiewać i robić to bez przerwy.

– Twój pierwszy utwór pt. „Słowa to słowa” pojawił się w wielu stacjach radiowych. Miałaś także okazję zaprezentować go przed publicznością. Teraz pracujesz nad nowymi utworami i swoją debiutancką płytą.

– Tak, nawet drobne sukcesy na listach przebojów bardzo cieszą. To daje dużą motywację do dalszego działania i pracy. Oczywiście wszystko wymaga czasu, ale trafiłam do świetnych fachowców, na których mogę polegać i czerpać z ich doświadczeń. Na płycie znajdą się utwory napisane dla mnie przez Edka Sikorę, a o muzykę dba Andrzej Skaźnik. Obu panów nie trzeba przedstawiać, gdyż wiele śląskich hitów to ich dzieła. Znajdzie się tam też jeden mój własny utwór. Pracuje więc nad płytą, ale nie śpieszy mi się. Chcę, żeby był to naprawdę dobry materiał, którego będzie się słuchać z przyjemnością.

– Wróćmy do koncertów. Kwiecień będzie dla Ciebie bardzo ciekawy. Gdzie będziemy mogli Cię zobaczyć?

– Cieszę się z tego, że będą mogła zaprezentować się na Śląskiej Gali Biesiadnej. To naprawdę duże muzyczne wydarzenie a ja będę mogła zaśpiewać na jednej scenie obok największych gwiazd śląskiej muzyki i samego Krzysztofa Krawczyka. Dom Muzyki i Tańca w Zabrzu to wyjątkowe miejsce i z pewnością spotkanie z tak liczną publicznością będzie dla mnie dużym przeżyciem. 22 kwietnia zaśpiewam też w Miejskim Centrum Kultury w Rudzie Śląskiej. To moje rodzinne miasto, więc tym bardziej jest to dla mnie ważny koncert. Razem z zespołami Emi Band, Duet Karo, Karolina i Adam Krawczyk oraz Bernadetą Kowalską i Piotrem Herdziną postaramy się aby był to niezapomniany wieczór.

Dla naszego Czytelnika, który jako pierwszy zadzwoni w środę (6 kwietnia) o godzinie12:15 pod numer 512-799-211 mamy podwójne zaproszenie na koncert w MCK na 22.04.


Komentarze