Selfpublishing - po raz drugi w Stacji Biblioteka
08-07-2024, 09:11 Barbara Lemanik
5 lipca w Stacji Biblioteka w Chebziu odbyły II Ogólnopolskie Targi Książki Wydawców Niezależnych, które są inicjatywą rudzkiego poety, pisarza i wydawcy Janusza Muzyczyszyna oraz Miejskiej Biblioteki Publicznej w Rudzie Śląskiej. W targach wzięło udział 17 autorów – self-publisherów.
Nie ma lepszego miejsca do spotkania z dobrą książką niż biblioteka, dlatego Stacja Biblioteka w Chebziu po raz drugi gościła u siebie autorów, których oferta literacka zawierała pozycje czytelnicze z niemal wszystkich gatunków. Kto tego dnia zajrzał do zrewitalizowanego dworca, ten miał szansę nie tylko porozmawiać o książkach z ich autorami, ale i zakupić coś dla siebie – poczynając od literatury dziecięcej i młodzieżowej, przez powieści obyczajowe, kryminały, thrillery, romanse, fantastykę po poezję. - Były i są nadal dwa główne cele targów, wyjaśniające, dlaczego akurat tu i dlaczego akurat takie targi. Tu – dlatego by w całej Polsce promować to miejsce, przepiękną Stację Biblioteka. Natomiast drugi cel i zarazem argument - są to jedyne targi w Polsce, w których wystawcami są wyłącznie samowydawcy. Nie ma tutaj profesjonalnych wydawnictw, które mają ogromne budżety i mogą sobie pozwolić, na co zechcą. Prezentujemy tutaj swoją własną twórczość, promując ją swoją twarzą - podkreślał pomysłodawca i współorganizator targów, Janusz Muzyczyszyn.
- Cieszę się, że w naszym mieście pojawili się wydawcy z całego regionu, co sprawia, że targi są atrakcyjne dla odbiorców i cieszą się powodzeniem wśród miłośników książek - powiedziała wiceprezydent miasta Anna Krzysteczko przy okazji drugiej edycji targów.
Podczas wydarzenia odbywały się indywidualne spotkania autorskie z wydawcami. Autorzy - Patryk Berger, Maks Dieter, Alina Duchnowska, Monika Fudali, Agata Kasiak, Janusz Muzyczyszyn, Irena Omegard, Ewelina Pałecka, Angelika Joanna Płocharczyk, Kamil Prabucki, Karolina Salwowska, Kamil Sobik, Elżbieta Stępień, Paweł Więzik, Katarzyna Wycisk, Ewa Kaczmarczyk oraz Agnieszka Żarecka - opowiadali o swoich książkach, dzielili się doświadczeniami i cierpliwie wyjaśniali, jak można samodzielnie wydać własną książkę. W trakcie targów była okazja do rozmów w panelach dyskusyjnych, odbyło się również spotkanie adresowane do osób zajmujących się redakcją tekstów, którego organizatorem i prowadzącym była Monika Tańska z Akademii Redaktora.
Targi są cenną inicjatywą promującą ruch samowydawniczy (self-publishing), bardzo popularny na Zachodzie, przede wszystkim w USA, który z wolna zdobywa coraz większą popularność w Polsce. Dzięki samowydawcom na rynku wydawniczym pojawiło się wiele ciekawych i wartościowych pozycji, wydanych przez samych autorów, bez udziału i wsparcia profesjonalnych wydawnictw. - Self-publisher, czyli samowydawca, to ktoś, kto cały proces wydawniczy “ogarnia” sam - wyjaśnia Kamil Sobik, obecny podczas targów autor kryminałów, powieści sensacyjnych i historycznych. - Oprócz napisania powieści, musimy sami znaleźć osoby, które zajmują się korektą i składem. Potem trzeba samemu szukać drukarni, zadbać o promocję oraz marketing. My, autorzy, jesteśmy więc sprzedawcami własnych książek, ambasadorami, dystrybutorami i marketingowcami. Poza samym procesem wydawania, ważna jest też logistyka, bo przecież sami przychodzimy do czytelników, szukamy targów takich jak ten w Rudzie Śląskiej, by pokazać się i zaprezentować swoje książki. To jest pasja, ale i wielka radość, gdy ktoś kupi moją książkę, gdy znajdę czytelnika - dodaje.
Żeby jednak samodzielnie wydać własną książkę, trzeba najpierw ją … napisać. Pisarka i blogerka z Zabrza, Irena Omegard, opowiedziała o swojej przygodzie właśnie z pisaniem. - Każdy marzy o emeryturze, ale jak już przyjdzie, bywa różnie… Ja wytrzymałam trzy miesiące, siedząc w domu, czytając książki i spoglądając na rodzinę. Poznałam grupę młodych ludzi, którzy chcieli założyć niezależne wydawnictwo. Miałam już za sobą próby pisania, blogerstwo, więc postanowiłam do nich dołączyć. Jestem w tej grupie już piąty rok, we wrześniu wychodzi moja szósta książka. Piszę kryminały i komedie kryminalne. A pomysły? Pomysły leżą na ulicy. I ja je podnoszę… - opowiadała podczas targów autorka.
Foto: WN
Agnieszka napisał(a):
Rewelacyjne miejsce, świetna organizacja, cudowna atmosfera.
Janusz napisał(a):
Impreza udała się przede wszystkim dzięki zaangażowaniu całej załogi Stacji Biblioteka. To pozwoliło autorom-wystawcom zaprezentować swoją twórczość, a także podyskutować o literaturze z czytelnikami. Na kanale YT Stacji Biblioteka dostępne jest nagranie wszystkich dyskusji panelowych, które mieliśmy okazje przeprowadzić. Kto nie był, niech żałuje i… do zobaczenia za rok na kolejnej edycji targów.
Irena Omegard napisał(a):
Pięknie dziękujemy za gościnę. To było wspaniałe wydarzenie.
Komentarze