Rudzcy poeci nagrodzeni
28-06-2013, 14:17 Sandra Hajduk
Jerzy Obrodzki laureatem I Edycji Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego „To, co mi w duszy gra”. Nagroda jest wyróżnieniem literackim przyznawanym zarówno poetom profesjonalnym jak i amatorom. - Wzięcie udziału w konkursie i zajęcie pierwszego miejsca w kategorii „młodzi duchem” dało mi osobistą satysfakcję - podkreśla Obrodzki. - Do wysłania wierszy i prezentacji mojej twórczości namówiła mnie żona - dodaje. W konkursie doceniona została też Danuta Dąbrowska-Obrodzka, która zdobyła wyróżnienie. Oboje laureatów działa w rudzkim Klubie Literackim „BARWY”.
„Na choince gwiazdka lśni / Zdrowaś Mario! / Co z Tobą?” - tak zaczyna się nagrodzony wiersz Obrodzkiego, „Wigilia A.D.”. - Inspiracje twórcze czerpię z otaczającej nas rzeczywistości - mówi Jerzy Obrodzki. – Ważne jest to, co nas otacza, dotyka i fascynuje - dodaje. Laureat konkursu jest jednak nie tylko poetą, ale przede wszystkim malarzem oraz współzałożycielem i prezesem Klubu Literackiego „BARWY”, do którego należy wraz wyróżnioną w konkursie żoną - Danutą Dąbrowska-Obrodzką.
Klub powstał jesienią 1984 roku. Obecnie działa on w saloniku artystycznym Miejskiej Biblioteki Publicznej w Rudzie Śląskiej /filia nr 16/. Prowadzone tam warsztaty mają uczyć autorów dystansu do własnej twórczości, pokory wobec słowa, ale również uprawniać autora do obrony swojego tekstu. - Warsztaty literackie to konstruktywny bodziec do kształtowania i doskonalenia warsztatu artystycznego - uczą dystansu do własnej twórczości, pokory wobec słowa – tłumaczy Danuta Dąbrowska-Obrodzka.
Na spotkania „BARW” może przyjść każdy, kto chce „podzielić się słowem”, czy po prostu posłuchać poezji. Jak podkreślają zrzeszeni w KL „BARWY”, szczególną zaletą klubu jest jego otwartość, spontaniczność i autentyzm. - Poezja to rozmowa z przyjacielem, to refleksja na temat codzienności, to chłód i ciepło, czułość i szept. Poezja pozwala podróżować i odkrywać - uważa Danuta Dąbrowska-Obrodzka.
W poezji, którą reprezentują „BARWY”, dominuje typ wolnego wiersza, który nie jest oznaczony żadnymi kryteriami dotyczącymi budowy wersów i ich brzmienia. Prezentowanie wiersze, to w większości wiersze bezrymowe, a jedynymi elementami wspólnymi, w tradycyjnym ujęciu pojęcia „wiersz”, są metafory, symbole i wersyfikacja. Poeci, wciąż poszukują nowego języka, podejmują dialog, szukają porozumienia. W poczuciu przemijania – oswajają śmierć. Starają się przekonać czytelnika o wartościach nadrzędnych jak prawda, dobro, piękno. Z nadzieją, z przekorą, piszą wiersze – słowa, które pozwalają przetrwać. - Tym, co łączy „barwowiczów” to mistyka i teatr wyobraźni oraz specyficzna aura duchowo-intelektualna na każdym spotkaniu - komentuje Obrodzki.
Konkurs „To, co mi w duszy gra” zorganizowany został przez portal egminy.eu. Jego celem jest promocja potencjału twórczego mieszkańców gmin oraz integracja środowisk twórczych. I edycja została podzielona na dwie kategorie wiekowe: młodzi wiekiem (do 21. roku życia) oraz młodzi duchem (powyżej 22. roku życia). Uczestnikami mogli być zarówno amatorzy, jak i twórcy profesjonalni.
Poniżej mogą Państwo przeczytać nagrodzone wiersze.
Jerzy Obrodzki
WIGILIA A.D. ...
Na choince gwiazdka lśni
Zdrowaś Mario!
Co z Tobą?
Pełnaś troski
Między talerzami
Co z Tobą?
Drżysz!
Józef żłopie
Bo podwyżki
Coraz bliżej stołu - zima ...
Danuta Dąbrowska-Obrodzka
* * *
w mieście
któremu patrzę w oczy
spóźnił się tramwaj
w torebce mam sprawy do twarzy
i bilet do towarzystwa
na przystanku jak zwykle
nieznajomi znajomi
wszyscy z wszystkimi bez słów
o tym samym
w śniegu i w słońcu
zmieniają tylko buty na czas
częstują się mrugnięciem powiek
jak skinieniem głowy
spóźnił się tramwaj
współspóźnieni
mieli okazję wyprostować do siebie
usta …
Źródło: UM Ruda Śląska
Komentarze