Patria – miejsce z historią i z przyszłością
08-02-2024, 12:38 Joanna Oreł
Mija rok, odkąd w naszym mieście istnieje Fundacja Kina Patria, której zadaniem jest wspieranie działalności tego kultowego miejsca. Z założycielem fundacji, Krzysztofem Kasprzykiem oraz właścicielką kina, Ewą Brzezińską-Dłóciok rozmawiamy o tym, co zmieniło się przez ostatnie 12 miesięcy, w jakim miejscu dziś jest Patria oraz jakie są plany na przyszłość.
– Na ile ten rok pokazał, że fundacja była potrzebna, jeżeli chodzi o przyciągnięcie większej liczby osób do kina i wsparcie jego działalności?
Krzysztof Kasprzyk: – Podstawą funkcjonowania kina są filmy, a w ubiegłym roku ukazało się kilka naprawdę dobrych produkcji i o tym nie możemy zapominać. Niemniej jednak fundacja przez rok działalności zrobiła naprawdę dużo, jeżeli chodzi o marketing i promocję kina. Powstała nowa strona internetowa, wraz z zakładką informującą o nadchodzących wydarzeniach. Wysyłamy także listy mailingowe do instytucji i mediów. Poza regularnymi seansami staramy się też organizować nowe wydarzenia i kontynuować dotychczasowe inicjatywy. Dzięki fundacji w naszym mieście zrobiło się głośniej o kinie. Zresztą nie tylko w Rudzie Śląskiej, ale na całym Śląsku, bo zaczęli do nas przyjeżdżać widzowie np. z Katowic czy Zabrza.
Ewa Brzezińska-Dłóciok: – Wsparcie fundacji bardzo dużo dla mnie znaczy, ponieważ przez lata jednoosobowo zajmowałam się prowadzeniem kina i wszystkimi sprawami, które się z tym wiążą. Na dłuższą metę było to trudne. Dzięki fundacji mam partnera do rozmów, konsultacji nowych pomysłów i wydarzeń. Fundacja zrobiła bardzo dużo, ale wszystko wymaga czasu.
– Jedną z inicjatyw fundacji jest Kinowa Akademia Medialna. Proszę powiedzieć więcej o tym projekcie.
Krzysztof Kasprzyk: – Zamysł był i jest taki, że kino Patria poza pokazywaniem i odtwarzaniem filmów, co jest oczywiście niezwykle ważnym elementem działalności każdego kina, powinno prowadzić edukację filmową i medialną. Kinowa Akademia Medialna to autorski program, którego celem jest nauczanie mechanizmów kinematografii, języka i gramatyki języka filmu, a tym samym głębsze zrozumienie działania wszelkich przekazów audiowizualnych. Dzisiaj oglądanie filmów nie kończy się na kinie, czy nawet na telewizji. Twórcy kanałów, czy to na TikToku, czy na YouTube, korzystają dokładnie z takich samych narzędzi, co reżyserzy filmów. Dobrze, żeby dzieci, młodzież i dorośli uświadomili sobie to, że my nie oglądamy czegoś, co jest zupełnie niezależne i bez wpływu na nasz umysł. Dajemy się „uwieść filmowi”, dlatego też pierwsze spotkanie w ramach Kinowej Akademii Medialnej odbyło się pod hasłem „Film to trik”. Pokazaliśmy w nim to, co w kinie jest w stanie zrobić kamera, a o czym my, oglądając film, nie mamy świadomości. Kolejny film będzie miał na celu nauczyć myślenia o filmie przez pryzmat planów oraz świadomego korzystania z języka filmowego. Myślę, że od kwietnia będziemy mogli ruszyć z drugim cyklem. W planach mamy ich pięć. Każdy z nich będzie obejmował film przygotowywany wspólnie z lokalną telewizją Sfera TV oraz prelekcję. Oczywiście, jeżeli będzie taka potrzeba, będziemy wracali do poszczególnych cykli. Film jest dobrem powszechnym, który widzimy wszędzie, ale nie zdajemy sobie sprawy, że to nie jest niezależna forma przekazu. Kamera oprócz tego, że coś pokazuje, czegoś też nie pokazuje. Kamera wybiera fragment rzeczywistości. To chcemy uświadamiać w ramach Kinowej Akademii Medialnej.
– Z jakim odbiorem spotkał się ten pierwszy film?
Krzysztof Kasprzyk:– Kinowa Akademia Medialna kierowana jest do uczniów klas IV-VIII szkół podstawowych. Muszę przyznać, że na razie liczba osób, które wzięły udział w projekcie, nie spełniła moich oczekiwań. Jednak pamiętajmy, że jesteśmy na początku drogi i wiążących się z tym wyzwań. W tym roku zamierzamy nawiązać i wzmocnić relacje z nauczycielami i postawić na aktywizację uczniów. Nie tylko w ramach KAM, ale również poprzez promocję oraz polecanie wartościowych filmów dla dzieci i młodzieży. Okazją do współpracy będzie także pierwszy filmowy konkurs fundacyjny, który organizujemy wspólnie z Muzeum Miejskim im. Maksymiliana Chroboka przy wsparciu Urzędu Miasta. Tak, aby połączyć wiedzę historyczną na temat Rudy Śląskiej, na temat Polski, z wiedzą filmową. Tematyka dotyczyć będzie 65. rocznicy istnienia naszego miasta. Chcemy doprowadzić do tego, aby nauczyciele uwierzyli nam, że my naprawdę uczymy tego, jak oglądać, montować filmy i jak sobie radzić w świecie medialnym. Jeżeli jesteśmy już przy temacie Muzeum Miejskiego, to 20 lutego na godz. 18 zapraszamy na pokaz filmu „Kos”, podczas którego Andrzej Godoj, pracownik muzeum, wygłosi prelekcję na temat Powstania Kościuszkowskiego. Mam nadzieję, że takie inicjatywy staną się standardem. Chcemy na stałe współpracować z naszym rudzkim muzeum.
– Niedawno w kinie Patria zorganizowaliście warsztaty filmowe z „Akademią Pana Kleksa”, która rzecz jasna pojawiła się też na ekranie naszego kina. Jak udała się ta inicjatywa?
Krzysztof Kasprzyk: – W planach mieliśmy nakręcenie krótkiego filmiku w oparciu o wybraną scenę „Akademii Pana Kleksa”, a kamerami zostały smartfony, natomiast narzędziem do montażu aplikacja CapCut. Całość wyszła fenomenalnie, bo dzieci w zaledwie dwie godziny nakręciły, może nie najlepszy na świecie film, ale naprawdę przyjemną interpretację fragmentu „Akademii Pana Kleksa”. Wymyśliły sobie scenę z motywem magicznego guzika, od początku do końca nakręciły i zmontowały film, doskonale się przy tym bawiąc i integrując. Kolejne tego typu warsztaty, prawdopodobnie tygodniowe, planujemy w sierpniu.
Ewa Brzezińska-Dłóciok: – Trzeba tutaj zaznaczyć, że zarówno warsztaty, jak i Kinowa Akademia Medialna to projekty skierowane do uczniów starszych klas, z czego ja z uwagi na niskie zainteresowanie i nadmiar obowiązków byłam zmuszona zrezygnować. Nadal więc mamy spotkania dla uczniów klas I-III, gdzie współpracujemy z psychologiem, który poprzez zabawę i zadawanie pytań wprowadza do problemu poruszanego w filmie lub bajce. Ponadto od ok. 20 lat współpracuję z nauczycielami, którzy sami zgłaszają się z chęcią zobaczenia filmu i wysłuchania prelekcji, a następnie dane problemy przerabiają z uczniami w szkole. Regularnie bywają u nas m.in. uczniowie II LO z Wirku, III LO z Kochłowic, Zespołu Szkół nr 1 z Nowego Bytomia i I LO z Rudy.
– Mamy też takie inicjatywy jak np. ,,Kino z książką”.
Krzysztof Kasprzyk: – Rozpoczęliśmy w tym zakresie współpracę z Księgarnią Stronniczą, która sama w sobie jest fenomenem. Pierwszą naszą wspólną inicjatywą była organizacja warsztatów na Dzień Dziecka połączona z seansem bajki „Kicia Kocia”. Później było spotkanie z pisarzem i dziennikarzem Zbigniewem Rokitą. Jeżeli chodzi o „Kino z książką” to można powiedzieć, że jest to inicjatywa idąca w kierunku stworzenia hubu kulturowego, ponieważ tworzymy wspólnie miejsce spotkań fantastycznych ludzi, w którym można podyskutować m.in. o filmie i o książce.
– A jakie plany macie na ten rok?
Krzysztof Kasprzyk: – Na pewno pojawi się druga część Kinowej Akademii Medialnej. Będziemy też kontynuować ,,Kino z książką” i ,,Kino z historią”. Ogłosimy też wspomniany konkurs filmowy. Regulamin ma się pojawić za ok. dwa tygodnie. Mogę też zdradzić, że kino Patria znajdzie się na mapie niezwykłego wydarzenia muzycznego w Rudzie Śląskiej, czyli Nocy Chórów. Zapewniam, że akustyka w tym miejscu jest magiczna. Chcemy też wrócić do wspaniałej inicjatywy, czyli zorganizowania w kinie Patria koncertu kolęd niestandardowych. I powtórzę raz jeszcze – najważniejsze jest zdobywanie zaufania wśród nauczycieli jako fundamentu edukacji. Fundacja od roku, bo tyle istnieje, ma wsparcie Związku Nauczycielstwa Polskiego w Rudzie Śląskiej, który dostrzega, jak ważna jest edukacja filmowa i jak ważne jest kino dla miasta. Takie same wsparcie mamy ze strony Urzędu Miejskiego. Marzeniem jest to, aby fundacja przejęła kino i aby stało się ono własnością miasta. Trzeba jednak powiedzieć o planach, które sobie założyliśmy, a których nie udało sie zrealizować. Chodzi o zbiórkę na wymianę bocznych drzwi sali kinowej, przez które ,,ucieka” sporo ciepła i które muszą spełniać specjalistyczne wymogi przeciwpożarowe. Być może potrzebną kwotę uda się pozyskać od darczyńców.
– Na koniec zachęćmy naszych Czytelników do wizyty w kinie Patria, jeżeli chodzi o nowości na ekranie. Jakich filmów możemy się spodziewać?
Ewa Brzezińska-Dłóciok: – Od piątku (9.02) będziemy grać „Baby boom, czyli Kogel Mogel 5”, a od 23 lutego „Sami swoi. Początek”, czyli szykuje nam się powrót do klasyków. Będzie też wspomniany „Kos”, a dla najmłodszych gramy bajkę „Pies i robot” oraz animację dla najmłodszych pt. „Ekipa Z Dżungli – Misja Ratunkowa”. Ponadto 15 marca zapraszamy na kolejne „Kino dla Kobiet” z projekcją komedii „Teściowie 2”. Repertuar mam już ułożony do kwietnia, ale nie chcę zdradzać wszystkich szczegółów.
Krzysztof Kasprzyk: – Chciałbym podkreślić, że my naprawdę doceniamy to, że widzowie przychodzą do kina Patria, bo zawsze istnieje wybór innych kin. Kino Patria często gra filmy niepremierowe, a wielu ludzi czeka na to, żeby pójść właśnie do naszego kina. To pokazuje nam, jak ważnym miejscem w naszym mieście jest Patria.
– Dziękuję za rozmowę.
Komentarze