Normalni inaczej
10-05-2013, 11:55 Magdalena Szewczyk
„Mam na imię Mariolka, jestem krejzolka na maksiorka. Tipsy w górę!” Chyba cała Polska zna tą panią, a dokładniej Igora Kwiatkowskiego, który wykreował kultową postać, wśród kabaretowych skeczy. Mariola wraz z kolegami zawitała w Rudzie Śląskiej i rozkręciła imprezę.
W Bielszowickim Domu Kultury wystąpił jedyny i niepowtarzalny kabaret „Paranienormalni”, założony w 2004 roku w Jeleniej Górze. Przystojni panowie w składzie Igor Kwiatkowski, Michał Paszczyk, Robert Motyka i Rafał Kadłucki przedstawili nowy program : „Żarty się skończyły”. Grupa ma sporą rzeszę fanów, czego potwierdzeniem była pełna widownia Domu Kultury.
– To oczywiste, że jesteśmy fankami „Paranienormalnych”. Kabaret ma dużo fajnych skeczy, ale „Mariolka” jest najlepsza – mówiły Natalia Kryger i Oliwia Sowińska, dziewczyny z Teatru „Moklandia”.
– Na co dzień gramy w teatrze, dlatego będziemy zwracać uwagę na grę aktorską panów, na technikę – dodają młode aktorki. – Popłakałam się ze śmiechu. Są świetni ! – mówiła pani Hanna, po zakończeniu widowiska.
Kabareciarze po występie spotkali się z grupą fanów oraz rozdali autografy. Rudzianie czekają na kolejną wizytę. Mariolka, zapraszamy!
Komentarze