Na pozarządowym jarmarku
30-09-2012, 18:36 Michał Ciastoń
- To pewnego rodzaju próba wyjścia do mieszkańców i komunikacji między nimi, a organizacjami. Naprawdę warto to robić – mówił o pierwszym Jarmarku pozarządowym Jerzy Szczerbiński. W sobotnie popołudnie podczas licznych pokazów oraz występów mieszkańcy miasta mogli zapoznać się z różnorodną ofertą programową organizacji – sportową, kulturalną, czy też społeczną.
Plac Jana Pawła II odwiedziły w sobotnie popołudnie setki rudzian. Na rynku prezentowały się organizacje pozarządowe działające w mieście. - Stosunkowo dużo organizacji – około 26 – odpowiedziało pozytywnie na zaproszenie i było razem z nami. Jak na pierwszy raz, jest to bardzo dobry wynik. Udana impreza zachęci również inne organizacje do uczestnictwa w jarmarku już za rok – dodał Jerzy Szczerbiński.
- Mam nadzieję że takie spotkania organizacji pozarządowych z mieszkańcami naszego miasta będą zachętą do jeszcze bardziej aktywnych działań podejmowanych przez stowarzyszenia. Pokażą też rudzianom, że nikt nie jest pozostawiany sam ze swoim problemem, trzeba tylko odwagi, by zwrócić się z prośbą o pomoc – mówiła prezydent Grażyna Dziedzic, która również odwiedziła Jarmark.
Więcej w wydaniu gazetowym WR
Komentarze