Miss Euro 2016 z wizytą w rudzkiej pracowni mody

18-07-2017, 11:44 Agnieszka Lewko

Jak się okazuje Ruda Śląska przyciąga osoby o różnych profesjach i zainteresowaniach. Jedną z nich jest Miss Euro 2016 , która zachwyciła się kreacjami rudzkiej projektantki Grażyny Pander-Kokoszki. Rozmawiamy z Martą Barczok, która do Rudy Śląskiej przyjechała prosto z Wielkiej Brytanii.

Jak to się stało, że Miss Euro 2016 trafiła do projektantki z Rudy Śląskiej?

- Suknie G-Syle zobaczyłam po raz pierwszy w telewizji podczas programu „Mam talent”, projekty Grazyny Pander- Kokoszki zrobiły na mnie niesamowite wrażenie, zachwyciłam się jej kreacjami. Nasza znajomość zaczęła się rozwijać, jak już zostałam Miss Euro 2016 i  wtedy zaczęłyśmy współpracować. Grażyna zapytała mnie kiedyś, czy nie chciałabym założyć jej sukienki na jakąś imprezę, a dla mnie to była wielka radość i zaszczyt.

Z tego, co wiem to właśnie tutaj w Rudzie Śląskiej spotykacie się na żywo po raz pierwszy?

- Rzeczywiście, osobiście spotykamy się dzisiaj pierwszy raz. Wcześniej utrzymywałyśmy kontakt tylko przez Facebooka, ale mimo tego już kilka razy udało mi się zaprezentować sukienki Pracowni Krawieckiej G-Style.

Co jest szczególnego w sukniach Grażyny Pander-Kokoszki, że chcesz je pokazywać w różnych miejscach?

- Suknie G-Style są jedyne w swoim rodzaju, intrygują, zwracają na siebie uwagę. Sa odważne i nietuzinkowe, nie są nudne. Każdy projekt jest inny, a Grażyna idealnie komponuje i łączy materiały, suknie są bardzo kobiece. Kreacje G-Style są naprawdę wyjątkowe, dlatego z miłą chęcią je ubieram.

A w najbliższym czasie zostaną zaprezentowane na jakich imprezach?

- Jedną z nich zaprezentuję na wyborach Miss Supernational w Londynie, które odbędą się 30 lipca. Zostałam zaproszona tam jako gość specjalny, a drugą pochwalę się podczas imprezy MTB & Egoist Global  Bus Party też w Londynie.

Jak się stało, że zostałaś wybrana Miss Euro 2016?

- Mój mąż Dawid jest zapalonym kibicem piłki nożnej, dlatego po wygranych eliminacjach do Euro 2016 bylo pewne, ze urlop spędzimy we Francji, kibicując naszej drużynie. Juz na pierwszym meczu w Nicei zostałam zauważona przez fotoreporterów,  a w konsekwencji zdjecia mojej osoby pojawiły się na wielu portalach internetowych, w gazetach i programach telewizyjnych. Jak to się stało, że zostałam wybrana Miss Euro 2016? Hmmm..... chyba wpadłam komuś w oko.

Czy w ogóle spodziewałaś się, że zostaniesz Miss Euro 2016?

- Nie. Było to dla mnie zaskoczenie. Nie myślałam o tym, żeby powtórzyć sukces Natalii Siwiec, która została okrzyknięta Miss Euro cztery lata wcześniej. Nigdy nie myślałam o tym, żeby obracać się w środowisku modelek i fleszy, a do Francji pojechaliśmy, aby kibicować naszym.

Czy posiadanie tytułu Miss Euro 2016 wpłynęło na zmianę Twojego dotychczasowego trybu życia?

- Tak, bardzo. Mimo, że nie zmieniłam pracy i nadal mieszkam w Londynie, moje życie bardzo się zmieniło. Mam możliwość poznawania wielu ciekawych ludzi, uczestniczę w interesujących wydarzeniach, sesjach zdjęciowych oraz nawiązuję fajne współprace. Bardzo mi się to podoba. 

U nas w Rudzie Śląskiej już 11 sierpnia odbędą się wybory Miss Wakacji, w których wiele dziewczyn będzie chciało sprawdzić swoje siły. Co chciałabyś im przekazać?

- Przede wszystkim uważam, że powinny być  pewne siebie i dążyć do realizacji celów, które wcześniej sobie postawiły. Jeśli mają jakieś marzenia, to muszą wierzyć, że one się spełnią, a poza tym wierzyć  w siebie i w to, że są najlepsze. Wszystkim kandydatkom życzę powodzenia.