Facebook
Aktualny numer

Najlepszy tygodnik i portal społeczno-kulturalny
w Rudzie Śląskiej

Kolory jesieni życia

03-09-2025, 11:27 (I)

Wiek nie jest przeszkodą, by sięgnąć po pędzel i odkryć w sobie twórczą pasję. Śląski Inkubator Przedsiębiorczości zaproponował pensjonariuszom Dziennego Domu „Senior-Wigor” bezpłatne warsztaty malarskie połączone z plenerem. Inicjatywa została zrealizowana w ramach projektu „Laboratoria Czwartej Przyrody: aktywizacja społeczności lokalnych w kierunku zielonej transformacji i rozpoznawania lokalnego dziedzictwa antropocenu”.

Uczestnicy mieli okazję pogłębić swoją wiedzę i umiejętności, ucząc się teorii oraz różnorodnych technik malarskich, a następnie przenosząc teorię w praktykę podczas plenerów. Ostatnim etapem było „szlifowanie” prac, co pozwoliło na dopracowanie detali i wyrażenie indywidualnego stylu. Tematy przewodnie warsztatów skupiały się na przyrodzie oraz dziedzictwie poprzemysłowym Śląska. Uczestnicy mieli pełną swobodę wyboru techniki, co sprzyjało kreatywności i wyrażaniu siebie.

Zajęcia z ramienia firmy Power Motive z Gdowa prowadziła Magdalena Swadźba ze Szkoły Plastycznej 4ART z Chorzowa. Choć formalnie były to warsztaty dla seniorów, prowadząca podchodzi do tej kategorii z dystansem. – Mówię po prostu: dorośli. Albo żartobliwie - osoby z VAT-em i akcyzą. To są ludzie z ogromnym doświadczeniem, często pierwszy raz sięgający po pędzel. I to jest piękne – ten moment, kiedy odkrywają w sobie coś naprawdę nowego. Coś, co sprawia i przyjemność, i satysfakcję.

Uczestnicy poznawali trzy techniki malarskie: akwarelę, akryl i pastele suche. Każdy dzień warsztatowy poświęcony był innej technice, co pozwalało na spokojne zapoznanie się z materiałem i rozwijanie indywidualnych preferencji. – Nie wymagamy żadnego przygotowania ani talentu – tłumaczy pani Magdalena. – Zaczynamy od podstaw: jak trzymać pędzel, jak pracować z kolorem, jak budować kompozycję. Ludzie często przychodzą z obawą, że „nie potrafią”, ale już po pierwszych pociągnięciach pędzla okazuje się, że potrafią więcej, niż myśleli.

W Rudzie Śląskiej seniorzy malowali pejzaże – udowadniając, że pasja dojrzewa razem z wiekiem. Z prac powstałych podczas warsztatów jasno wynika, że Śląsk jest miejscem o niezwykłym pięknie, a samo malowanie okazało się dla uczestników wielką frajdą i przygodą. Warsztaty udowodniły, że w sztuce nie ma barier wiekowych, a jedyną granicą jest… wyobraźnia.

Projekt „Laboratoria Czwartej Przyrody (...)”, realizowany przez Śląski Inkubator Przedsiębiorczości we współpracy ze Stowarzyszeniem TURuda oraz Uniwersytetem Śląskim, ma charakter wielowymiarowy. Oprócz warsztatów artystycznych obejmuje spacery edukacyjne, działania rękodzielnicze, edukację klimatyczną, działania na rzecz zielonej transformacji i utrzymania kultury pogórniczej, a przede wszystkim możliwość realizacji własnych inicjatyw lokalnych. Justyna Zoworka ze Śląskiego Inkubatora Przedsiębiorczości podkreśla, że projekt ma na celu nie tylko rozwój artystycznych pasji, ale przede wszystkim aktywizację i integrację społeczności. - Zależy nam na tym, żeby mieszkańcy czuli, że mają wpływ na swoje otoczenie. Projekt daje im przestrzeń do działania – zarówno twórczego, jak i społecznego. Warsztaty to tylko jeden z elementów. Ludzie spotykają się, rozmawiają, nawiązują relacje. To często osoby, które wcześniej nie uczestniczyły w żadnych tego typu działaniach. Dzięki uczestnictwu w naszych warsztatach odnajdują dla siebie nową przestrzeń, w której mogą się realizować.

Projekt reaguje na zmiany społeczno-gospodarcze, jakie dotykają województwo śląskie. Na skutek restrukturyzacji przemysłu i planowanej likwidacji kopalń, w miastach takich jak Ruda Śląska, obserwuje się wiele negatywnych zjawisk społecznych, w tym niską aktywność obywatelską. Projekt odpowiada na te wyzwania, stawiając sobie za cel rozwój aktywności społecznej mieszkańców – zwłaszcza młodzieży, seniorów i kobiet. Do 30 czerwca 2026 r. w Rudzie Śląskiej przewidziano szereg działań na rzecz mieszkańców i obszarów objętych procesem sprawiedliwej transformacji. Wśród zadań znalazły się przede wszystkim formy aktywizujące lokalną społeczność w okresie przemian. - Chcemy, żeby mieszkańcy nie tylko uczestniczyli, ale też współtworzyli nasz projekt. Jeśli ktoś ma pomysł na edukacyjny spacer, wystawę, warsztat - może zgłosić się do nas i uzyskać wsparcie. To sposób na to, aby projekt żył dalej, także po jego formalnym zakończeniu – podsumowuje Justyna Zoworka.             


Komentarze