Jasełka po naszymu
12-01-2014, 22:34 Robert Połzoń
Kościół Trójcy Przenajświętszej w Kochłowicach w niedzielę stał się miejscem, w którym przedstawiono historię przyjścia na świat Jezusa. Jasełka po śląsku organizowała Młodzieżowa Oaza z Kochłowic wraz z podopiecznymi z Domu Pomocy Społecznej dla Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej Intelektualnej.
- Kolejny raz historia o Bożym Narodzeniu, będzie przez nas usłyszana, przeżyta, a jej owoce mają w nas pozostać – tłumaczy ks. Adam Zakrzewski z parafii Trójcy Przenajświętszej w Kochłowicach.
–Jasełka są po śląsku ponieważ jest to język bliski naszemu sercu. Gwara śląska niesie ze sobą wspomnienia dzieciństwa, rodziców, domu. Wszyscy ci, którzy nie znają gwary, też na pewno z chęcią jej posłuchają ponieważ jest ona piękna i melodyjna - dodaje.
Spektakl przyciągnął do świątyni wielu zainteresowanych. Scenariusz oprócz wątków moralizatorskich zawierał także elementy humorystyczne.
-Scenariusz napisany po polsku przetłumaczyliśmy na gwarę śląską. Bardzo wiele osób zaangażowanych było w udoskonalenie scenariusza. Ci aktorzy, którzy nie są ze Śląska, mieli małe trudności z opanowaniem gwary, ale z lekką pomocą szybko ją przyswoili. - mówi Magdalena Serwańska, współorganizator jasełek.
Jan napisał(a):
Jestem wdzięczny kochłowickiej młodzieży OAZOWEJ za przygotowanie Jasełek. Widać, że można oderwać się od komputerów, telewizji i zrobić coś pożytecznego i pięknego dla ducha. Ze wzruszeniem obserwowałem zaangażowanie i przeżywanie przez artystów swoich ról, szczególnie zaś tą młodzież z Domu Pomocy Społecznej. To jest integracja. BRAWO ! Kochłowicka Młodzieży Oazowa! Brawo Młodzieży z Domu Pomocy Społecznej w Kochłowicach !!! JK
Komentarze