Biesiada nad biesiadami
23-09-2012, 12:36 Robert Połzoń
Bazą jest śpiew i taniec a jeżeli okrasimy to jeszcze swojską atmosferą otrzymamy przepis na udany biesiadny wieczór. 22 września odbyła się Biesiada Biesiad zorganizowana przez Stowarzyszenie Prawo – Rodzina – Obywatel. To podsumowanie cyklu imprez plenerowych, które odbywały się od lipca do września.
- Od samego początku naszym założeniem było to byśmy bawili się wielopokoleniowo. Na początku imprezy odbywały się na świeżym powietrzu. Na tych spotkaniach padł pomysł by zrobić takie podsumowanie, w którym wystąpiliby wykonawcy, którzy najbardziej podobali się w trakcie imprez plenerowych. Ogólnie intencja jest taka żebyśmy śpiewali, biesiadowali. By wyjść z domu i dobrze się bawić przy piwie oraz dobrym kawale, bo to zawsze gdzieś tam jest nam bliskie. Mam okazje bywać w różnych częściach Polski i zauważam, że to nas właśnie wyróżnia od innych regionów i dlatego uważam, iż należy to propagować i pielęgnować. W 2004 roku zorganizowaliśmy jedną taką biesiadę i było na niej blisko 2 tys. osób. Pojawiły się wtedy pytania o to czy będziemy to kontynuować. Póki będą ludzie, chcący bawić się na takich imprezach nie widzę powodów by nie miały się one odbywać – tłumaczy Grzegorz Tobiszowski, poseł na Sejm RP.
Więcej w wydaniu gazetowym WR.
Komentarze