95-lecie dętej tradycji
23-01-2015, 19:21 Robert Połzoń
To był cudowny wieczór z muzyką instrumentów dętych. Rewelacyjni muzycy, kapelmistrz orkiestry i doborowi goście stworzyli niezapomniany jubileuszowy koncert. Po 95 latach istnienia orkiestry dętej kopalni "Bielszowice" jest ona istotną wartością na muzycznej mapie naszego kraju. Piątkowa gala w DK Bielszowice nie pozostawił co do tego żadnych złudzeń.
- Orkiestra od początku działa przy kopalni "Bielszowice". Dyrektorzy zawsze dbają o orkiestrę i oby tak było dalej. Nasz repertuar gramy zawsze dla wszystkich. Są to marsze, pieśni religijne oraz także piosenki rozrywkowe - tłumaczy Zygmunt Kliks, kapelmistrz orkiestry dętej KWK "Bielszowice".
Podczas gali goście składali orkiestrze najserdeczniejsze życzenia. Na ręce kapelmistrza złożona został złota odznaka z wieńcem laurowym. Jest to jedno z najwyższych odznaczeń Śląskiego Związku Chórów i Orkiestr.
- Kiedyś zazwyczaj pracowali w orkiestrach pracownicy, kopalni dlatego poziom nie był aż tak wysoki. Teraz grają z nami uczniowie szkół muzycznych i na przestrzeni tego czasu naszego istnienia poziom na pewno wzrósł - mówił Henryk Kempa, koordynator orkiestry, który działa w niej od 50 lat. - W trakcie naszej działalności występowaliśmy między innymi w Chinach, Austrii, Czechach oraz Niemczech. Dużo koncertujemy też w kraju. Jesteśmy bardzo zadowolenie z tego, że jest co robić - dodaje.
Komentarze