50 lat w Kuźnicy - harcerze świętują jubileusz swojego Ośrodka!
18-08-2016, 08:32 admin
Od 50 lat jest miejscem harcerskich wypraw i obozów. Ośrodek Obozowo - Biwakowy w Kuźnicy Brzeźnickiej, którym zarządza Hufiec ZHP Ruda Śląska, w tym roku obchodzi wyjątkowy jubileusz. Z tej okazji w sobotę, 27 sierpnia, odbędzie się uroczysty zlot przyjaciół rudzkiego Hufca, podczas którego dla przybyłych odbędzie się mnóstwo atrakcji. O wielkim święcie harcerstwa rozmawiamy z Moniką Grzyb, rzecznikiem Hufca ZHP w Rudzie Śląskiej.
- Jak będzie wyglądać dzień zlotu w Ośrodku?
- W tym roku obchodzimy 50 lat istnienia ośrodka – ostatnia tak duża impreza miała u nas miejsce 5 lat temu. W tym roku jednak przewidujemy rekordową liczbę uczestników – liczymy, że może ona oscylować wokół 2 – 2,5 tys. osób. Rozpoczniemy od uroczystego apelu środowisk harcerskich, przyjacieli Kuźnicy, rodziców oraz władz Rudy Śląskiej. Zaprosiliśmy także przedstawicieli hufców całej chorągwi śląskiej oraz władze województwa łódzkiego. Całej imprezie towarzyszyć będą dwie orkiestry górnicze, które zagrają specjalnie do defilady. Co ważne, przygotowujemy program z atrakcjami zarówno dla dzieci, jak i dorosłych – wszystko po co, by rodziny mogły się dobrze bawić, a starsi przypomnieć młodzieńcze czasy w harcerstwie.
- Ośrodek z roku na rok pięknieje. Czym teraz może się pochwalić jeśli chodzi o bazę kompleksu?
- Posiadamy obecnie trzy tereny obozowe oraz pole biwakowe, 10 domków typu „krokus”, które zostały odnowione i pomalowane. Mamy tzw. „czyścioch” murowany, gdzie znajdują się prysznice, toalety, umywalki, a w trakcie budowy jest „czyścioch” zuchowy. Oprócz tego możemy pochwalić się zapleczem gastronomicznym z nowym sprzętem, boiskami sportowymi, trampoliną, kręgiem ogniskowym, czy zadaszonym grillem. Dodatkowo istnieją także domki murowane pod najem, dla tych którzy chcieliby spędzić czas w Kuźnicy.
- Rozumiem, że ośrodek mogą odwiedzać osoby spoza środowiska harcerskiego?
- W sezonie, oprócz obozów harcerskich, organizujemy także kolonie cywilne – w ich ramach często przyjmujemy dzieciaki z MOPS-u, bądź rodzin zastępczych. W tym roku gościliśmy także pielgrzymów z Włoch i Filipin w ramach Światowych Dni Młodzieży, a to wszystko w ramach współpracy międzynarodowej, bo to nie pierwszy raz kiedy zapraszamy gości zza granicy. Dzięki temu ośrodek żyje.
- Kto na co dzień zajmuje się Ośrodkiem?
- Na miejscu piecze sprawuje dwóch emerytowanych druhów, na czele z Komendantem Ośrodka hm. Onufrym Szałkiewiczem - pilnują oni porządku i bezpieczeństwa obiektu przez cały rok i znają każdy zakątek tego miejsca. Ośrodek sezon rozpoczyna w kwietniu i wtedy też ekipa harcerzy w wieku gimnazjalnym jedzie posprzątać obiekt i przygotować go do odwiedzin. Zamknięcie sezonu najczęściej mamy w okolicach września – w tym czasie chętni jadą uprzątnąć ośrodek po wakacjach.
- W jaki sposób w młodych zaszczepia się harcerskiego ducha?
- Obserwujemy, że harcerstwo często przekazywane jest z pokolenia na pokolenie. Sam nasz komendant ma żonę harcerkę i dzieci, które przystąpiły do naszych szeregów. Rodzice od najmłodszych lat wpajają harcerskie zasady, które zostają w sercach na całe życie. Zlot to fajna okazja do tego, by powspominać lata spędzone w Hufcu. Na imprezę zaprosiliśmy również harcerzy - seniorów, którzy cięgle spotykają się we własnym gronie, a teraz będą mogli wrócić na chwilę do Kuźnicy.
- Czym dla harcerzy są coroczne spotkania w Kuźnicy?
- Obóz harcerski to podsumowanie całorocznej pracy, przypomnienie sobie wiadomości i zastosowanie ich w praktyce. Mamy tu możliwość zrobienia rzeczy, których nie zawsze jesteśmy w stanie zorganizować podczas zbiórek. To także ogromna frajda dla każdego harcerza.
Foto: Archiwum Hufca (rok 1985-1986)
natpet napisał(a):
Zlot "przyjacieli", naprawdę? :^
Słoń napisał(a):
Super fotki z biwaku 25 RDSH"PARASOL" - rok chyba 1985 lub 1986.
Komentarze