Zatrzymano podpalaczy samochodów! To pseudokibice

25-02-2015, 11:30 Joanna Oreł

Rudzka policja zatrzymała sprawców podpaleń samochodów w naszym mieście. To grupa pseudokibiców, która odpowiada zarówno za listopadowe, jak i styczniowe pożary. Ponadto w ich mieszkaniach zatrzymano narkotyki i papierosy bez akcyzy.

Rozpracowanie grupy przestępczej trwało od dłuższego czasu. W końcu we wtorek (24.02.) 50 policjantów z Rudy Śląskiej oraz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach tuż po godzinie 6 uderzyło jednocześnie do 10 mieszkań w naszym mieście. Łącznie zatrzymano dziewięć osób w wieku od 16 do 30 lat (jedna osoba zatrzymana została w dzień po policyjnym „nalocie”. Są one odpowiedzialne nie tylko za styczniowe podpalenia samochodów (łącznie spłonęło wówczas 13 pojazdów, a doszczętnie spaliło się pięć aut), ale także za pożary z listopada ubiegłego roku. Przypomnijmy, że wówczas paliły się samochody w trzech dzielnicach miasta, zaś przypomnijmy, że przed miesiącem zgłoszenia dotyczył aż pięciu dzielnic.

Tak jak wstępnie podejrzewano – motywem odnotowanych podpaleń były porachunki kibicowskie. – Chodzi o walki pseudokibiców dwóch rywalizujących ze sobą drużyn piłkarskich – wyjaśnia Arkadiusz Ciozak, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Rudzie Śląskiej.

Wybór samochodów był jednak przypadkowy, bo ich właściciele zaparkowali w dzielnicach „wrogich” dla agresywnych pseudokibiców, a ofiary niejednokrotnie nie sympatyzowały z żadną z drużyn.

Po zatrzymaniu sprawcy zostali doprowadzani do prokuratury, gdzie stawiane będą im zarzuty. Prawdopodobnie będzie im groziło do pięciu lat pozbawienia wolności. To nie oznacza jednak, że sprawa zostanie zamknięta. – Nie wykluczamy kolejnych zatrzymań – podkreśla Arkadiusz Ciozak. – Dotychczas zatrzymanym osobom z pewności postawiony zostanie zarzut zniszczenia mienia, za co grozi kara pozbawienia wolności do pięciu lat. Prokurator dodatkowo może zarzucić im działanie w grupie przestępczej. Także nie możemy jeszcze mówić o szczegółach kar.