Strzelanina w kopalni Pokój! Ranny 27-latek trafił do szpitala
04-11-2018, 14:18 Joanna Oreł
W nocy z piątku na sobotę w Rudzie Śląskiej miały miejsce sceny rodem z filmu. W kopalni Pokój doszło do próby kradzieży. Podczas szamotaniny padł strzał. Pracownik ochrony twierdzi, że oddał tylko strzał ostrzegawczy, jednak godzinę później do szpitala zgłosił się postrzelony 27-latek. Policja bada sprawę.
W piątek ok. godz. 23.30 ochrona kopalni Pokój w Rudzie Śląskiej zauważyła czterech mężczyzn, którzy próbowali ukraść, prawdopodobnie wcześniej obcięty przez nich, kabel energetyczny. Ochroniarze kopalni interweniowali. - Wtedy jeden ze sprawców chwycił za metalowy przedmiot i usiłował zaatakować nim pracownicę ochrony. Dowódca ochrony, chcąc odeprzeć atak, wyciągnął pistolet służbowy. Krzyczał, że użyje broni i oddał strzał ostrzegawczy w powietrze z broni służbowej. Napastnicy uciekli - relacjonuje Arkadiusz Ciozak, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Rudzie Śląskiej.
Jednak ok. godz. 00.45 do Szpitala Miejskiego w Goduli został przywieziony przez kolegę i jego partnerkę 27-latek, który miał ranę postrzałową brzucha. Kobieta zaprzeczył jednak, że 27-latek był wcześniej na kopalni i brał udział w tej kradzieży. Stwierdziła, że wyszedł tylko do sklepu i wrócił z raną postrzałową. W sprawie przesłuchani zostali także pracownicy ochrony kopalni Pokój. - Pracownik kopalni twierdzi, że oddał strzał ostrzegawczy w powietrze i że nie strzelał poziomo, tylko w pionie - wyjaśnia Arkadiusz Ciozak.
27-letni mężczyzna przeszedł operację, a z jego ciała został wyciągnięty pocisk. Została zabezpieczona także broń. Z uwagi na jego ciężki stan, 27-latka nie można przesłuchać. Mężczyzna przewieziony został z rudzkiego szpitala do katowickiego. - Badanie balistyczne, które zostanie przeprowadzone, wykaże, czy jest to pocisk wystrzelony z tej właśnie broni. Jeżeli tak, będziemy prowadzić dochodzenie prawdopodobnie w sprawie przekroczenia uprawnień - mówi Ciozak.
Kopalnia Pokój jest monitorowana, jednak nagrania z monitoringu policja uzyska dopiero jutro.
Zdjęcie: Pixabay
Bubus napisał(a):
W końcu ochrona po to jest.W tym kraju złodziej bandyta ma rację bytu.Najlepiej nic nie widzieć firmy ochraniarski maj ubezpieczenie.Wstyd mi za taki kraj.
Bubus napisał(a):
W końcu ochrona poco
Jaro napisał(a):
No tak zamknąć ochroniarza wypuścić złodziejam dać mu 8000 plus i pogłaskać po głowie masakra gdzie my zyjemy
crist napisał(a):
Zabrać broń ochroniarzom, broń to kłopot.
~anonim napisał(a):
KONEWKA
NL napisał(a):
Przekroczenie uprawnień? Powinien go zastrzelić, napisać notatkę i tyle. Aha zapomniałem, że to nie USA...
Komentarze